Forum Parafialne

natka_26 · Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 1

Witam,
Jestem nowa i na tym forum i w tym mieÂście, ale wkrĂłtce bĂŞdĂŞ peÂłnoprawnÂą KĂŞdzierzynianka i najprawdopodobniej parafiankÂą wÂłaÂśnie z KoÂźla :)
Na stronie doczytaÂłam Âże w kaÂżdy czwartek o 19 organizowane sÂą nauki przedmaÂłÂżenskie, i stÂąd moje pytanie: czy to nadal aktualne?? I jak wyglÂąda to przygotowanie (czy od razu sÂą spotkania z osobÂą z Poradni Rodzinnej).
Pozdrawiam serdecznie :)

ABu · Wysłany: 2008-07-27, 18:13

Witamy na forum! :)

Co do kursĂłw - wydaje mi siĂŞ, Âże kursĂłw w czasie wakacji nie ma. Postaram siĂŞ dowiedzieĂŚ wiĂŞcej i jak coÂś bĂŞdĂŞ wiedziaÂł to napiszĂŞ w tym wÂątku. No chyba Âże mnie ktoÂś wyrĂŞczy - tutaj kierujĂŞ ukÂłon w stronĂŞ ksiĂŞÂży :)

Co do samego sposobu prowadzenia zajĂŞĂŚ: o ile nic siĂŞ nie zmieniÂło to odbywa siĂŞ to w cyklach po 5 (chyba) tematĂłw, przy czym moÂżna zaczÂąĂŚ od dowolnego. CzĂŞÂśĂŚ prowadzona jest przez ksiĂŞÂży, czĂŞÂśĂŚ przez lekarza. Nie pamiĂŞtam niestety w jakich proporcjach.

Pozdrawiam
ABu

gregorek · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 70

"Kursy,nauki" ...przedmaÂłÂżeĂąskie...ciekawy tamat.Jeszcze 40 lat temu nie byÂło wymagane "przejÂście " przez coÂś takiego.Dlaczego takie rzeczy sÂą wymagane wÂłaÂśnie teraz?Czy to znaczy ,Âże maÂłÂżeĂąstwa zawarte zanim wprowadzono ten wymĂłg sÂą niewaÂżne przed Bogiem?A co ,na przykÂład,jeÂśli okaÂże sie Âże "mam wszystkie papiery" ale ceremonia Âślubna jest heretycka - bo na kanwie Novus Ordo Misse ( msza stwoÂżona przez ks.Bugnini i protestantĂłw ).Jak to moÂżliwe,Âże przez tyle wiekĂłw bÂłogosÂławiono MaÂłÂżeĂąstwa bez specjalnych "nauk"" ,a teraz jest to niemoÂżliwe -waÂżny jest papier.Czy tamte sa niewaÂżne?JeÂśli tak to jestem bĂŞkartem,bo moi rodzice nie mieli Âżadnych "nauk przedmaÂłÂżeĂąskich",tylko mieli zwykÂłÂą naukĂŞ religi,z prawdziwie katolickiego Katechizmu.Nie z "katechizmĂłw" wydanych po Soborze WatykaĂąskim II ,pisanych w "duchu" ekumenizmu ( novus ordo seclorum ).JeÂśli chcesz miec Katoilcki Âślub - jeÂśli to dla Ciebi naprawdĂŞ waÂżne (forma ,ryt ,Tradycja) - to napisz...moÂże bĂŞdĂŞ mĂłgÂł pomĂłc.

Ks. Krzysztof · Wiek: 43 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 108

W naszej parafii nauki przedmaÂłÂżeĂąskie odbywajÂą siĂŞ w czwartki o godz. 19:00 w salce parafialnej. Jak dotÂąd byÂły to 4 spotkania trzy z nich byÂły prowadzone przez ksiĂŞÂży (teologia i liturgia sak. maÂłÂżeĂąstwa, modlitwa w rodzinie i prawne aspekty sakramentu) 1 spotkanie z PaniÂą doktor (pÂłeĂŚ, dziecko rodzicielstwo NPR) - piszĂŞ jak dotÂąd, bo od wrzeÂśnia chciaÂłbym dodaĂŚ jeszcze jedno spotkanie - jak bĂŞdzie zobaczymy.

Co do potrzeby nauk... - co porusza tu mĂłj przedmĂłwca...
Sakrament maÂłÂżeĂąstwa jest to wydarzenie religijne ktĂłre odgrywa siĂŞ w Âżyciu konkretnego czÂłowieka. StÂąd teÂż chcÂąc wyjÂśĂŚ naprzeciw temu czÂłowiekowi - warto mu jeszcze raz uÂświadomiĂŚ nauczanie KoÂścioÂła zwiÂązane z danym sakramentem - stÂąd wziÂąÂł siĂŞ zwyczaj prowadzenia katechez sakramentalnych - a wiĂŞc takich ktĂłre przypominajÂą i pogÂłĂŞbiajÂą naukĂŞ KoÂścioÂła zwiÂązanÂą z tym wydarzeniem do jakiego dany czÂłowiek siĂŞ przygotowuje. Np. jest katecheza dla rodzicĂłw i chrzestnych przed sak. Chrztu Âśw., jest przygotowanie dzieci do sakramentĂłw pokuty i Eucharystii, przygotowanie do bierzmowania, do kapÂłaĂąstwa i takÂże do maÂłÂżeĂąstwa - sakrament namaszczenia powinien przede wszystkim byĂŚ przypominany w kazaniach. OczywiÂście uczestnictwo, czy jego brak nie decyduje o waÂżnoÂści sakramentu..., jak mĂłj przedmĂłwca prĂłbuje sugerowaĂŚ - jest to wymiar przygotowania, jak do kaÂżdego sakramentu. Nie znaczy to Âże kiedyÂś ludzie nie byli przygotowani, kiedyÂś byÂły mniejsze wymagania - podobnie jak kiedyÂś nie uczyli siĂŞ potĂŞgowania, czy caÂłkowani, czy nie czytali Sienkiewicza - dziÂś uczymy siĂŞ tego wszystkiego, dziÂś raz jeszcze przygotowujemy siĂŞ do przyjĂŞcia sakramentu.

Ks. Krzysztof · Wiek: 43 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 108

Jeszcze sprawa z innej beczki...
CREDO IN... UNAM, SANCTAM, CATHOLICAM ET APOSTOLICAM ECCLESIAM

Catholicam et Apostolicam - jak mnie uczono Âłaciny znaczy powszechny i apostolski, katolicki to powszechny jak SobĂłr WatykaĂąski II - sobĂłr powszechny zwoÂłany przez prawowitego nastĂŞpcĂŞ Chrystusa - papieÂża, a wiĂŞc oparty o fundament apostolski. Nazywanie dorobku soborowego heretyckim jest dzieleniem KoÂścioÂła ( a powinien byĂŚ UNAM) i wydaje mi sie daleko posuniĂŞtym naduÂżyciem (a powinien byĂŚ SANCTAM - wiĂŞc dÂąÂżÂącym do ÂświĂŞtoÂści). ChoĂŚ moÂżna mieĂŚ rĂłÂżne poglÂądy - KoÂściĂłÂł jasno okreÂśla Âże jĂŞzykiem KoÂścioÂła jest jĂŞzyk ÂłaciĂąski - ryt jest wyrazem naszej wiary zatwierdzony przez StolicĂŞ ApostolskÂą.
Ostatni SobĂłr wprowadziÂł wiele zmian i pewnie zawsze bĂŞdÂą ludzie ktĂłrym te zmiany nie bĂŞdÂą siĂŞ podobaĂŚ, ale skoro KoÂściĂłÂł jest Chrystusowy a namiestnikiem Chrystusa na ziemi jest PapieÂż, - czÂłonkom tego KoÂścioÂła naleÂży zgodziĂŚ sie na przewodnictwo papieÂża. Jaki musi mieĂŚ "autorytet" osoba, ktĂłra stawia sie nad papieÂża i kolegium 2850 ojcĂłw soborowych (85 kardynaÂłĂłw, 533 arcybiskupĂłw, 2131 biskupĂłw, 12 opatĂłw, 14 praÂłatĂłw nullius, 67 przeÂłoÂżonych zakonnych, 8 patriarchĂłw)? Trzeba nam wierzyĂŚ w asystencjĂŞ Ducha ÂŚwiĂŞtego i pozwoliĂŚ Mu prowadziĂŚ dzieÂło KoÂścioÂła - przyjdÂź Duchu ÂŚwiĂŞty ja pragnĂŞ...

Gość

gregorek ma chyba nieÂświeÂże wiadomoÂści oraz bardzo krĂłtkÂą pamiĂŞĂŚ. Na dodatek nie bardzo wie o czym pisze.
Mamy za sobÂą 30 lat Âżycia maÂłÂżeĂąskiego zawartego przed Bogiem i w obecnoÂści Ăłwczesnego proboszcza oraz rodziny i znajomych. ChrzciliÂśmy takÂże dwoje dzieci. Tak jak przed Âślubem, tak i przed chrztem byÂły prowadzone nauki. ObowiÂązek uczestnictwa w takich naukach byÂł dla osĂłb bÂądÂź nie uczĂŞszczajÂących na religiĂŞ w szkole Âśredniej, bÂądÂź nie uczestniczÂących w Âżyciu religijnym notorycznie (jak dobrze pamiĂŞtam - trzeba byÂło wylegitymowaĂŚ siĂŞ Âświadectwem religii). Nauki przed chrzcielne miaÂły na celu uÂświadomienie waÂżnoÂści tego pierwszego w Âżyciu Sakramentu ÂŚwiĂŞtego oraz sposobu zachowania siĂŞ w czasie ceremonii. WczeÂśniej, o ile dobrze pamiĂŞtam, takie pouczenia przedmaÂłÂżeĂąskie byÂły kierowane do narzeczonych w czasie spisywania protokoÂłu. Ale i tak, czy z naukami czy bez, Sakrament ÂŚwiĂŞty MaÂłÂżeĂąstwa zawarty przed Bogiem i udzielony przez kapÂłana jest zawsze waÂżny.

Gość · Wysłany: 2008-07-29, 16:25

Super :) Dziekuje za informacje :)
Mam jeszcze jedno maÂłe pytanko: czy trzeba gdzieÂś przedzwoniĂŚ i zapisaĂŚ sie na jakÂąÂś liste czy wystarczy jak 4 wrzeÂśnia stawimy siĂŞ na naukach??
Pozdrawiam :)

gregorek · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 70

SobĂłr WatykaĂąski II zostaÂł zwoÂłany jako sobĂłr "duszpasterski" i jako taki miaÂł bardzo niskÂą moc prawnÂą i wogĂłle.Nie ustalano na nim Âżadnych dogmatĂłw ani niczego co musielibyÂśmy akceptowaĂŚ poza,oczywiÂście, odwoÂłaniami do poprzednich soborĂłw i Tradycji.Czy sobĂłr duszpasterski ma tzw."asyste Ducha ÂŚwietego"?To,niestety,wie tylko Duch ÂŚwiĂŞty.Mamy wiĂŞc prawo nie zgadzaĂŚ siĂŞ z postanowieniami SV II ,a zwÂłaszcza gdy niszczÂą one TradycjĂŞ.To , Âże tak wÂłaÂśnie jest moÂżemy rozpoznaĂŚ po "owocach" aggiornamento.I tu mĂłgÂłbym zaczÂąĂŚ wyliczaĂŚ.
Nikt - nawet sedewakantyÂści - nie neguje waÂżnoÂści caÂłego SV II,,jedynie tÂą czĂŞÂśĂŚ poprzez ktĂłrÂą nastapiÂły niekontrolowane zmiany w rytach Liturgii,SakramentĂłw,ÂŚwiĂŞceĂą ,takÂże i w doktrynach itd.PrzecieÂż jasne jest ,Âże nieraz wÂłaÂśnie drobne zmiany przynoszÂą potĂŞÂżne konsekwencje.I tak na przykÂład dogmat o maÂłÂżeĂąstwie...W KPK z 1917r dogmat ten jest wyraÂżony tak:"Celem gÂłĂłwnym maÂłÂżeĂąstwa jest rodzenie i wychowanie potomstwa,drugim celem jest wzajemna pomoc."(kanon 1013,par.1,Katechizm Rzymski,cz.2 roz.8,nr23).,natomiast w jednym z dokumentĂłw SV II - Lumen Genitum - jest taki zapis :"MaÂłÂżonkowie chrzeÂścijaĂąscy na mocy sakramentu (...) wspomagajÂą siĂŞ wzajemnie we wspĂłÂłÂżyciu maÂłÂżeĂąskim oraz rodzeniu i wychowywaniu potomstwa".Podobnie w Gaudium Et Spes ,przestawione zostaÂły cele maÂłÂżeĂąstwa.I tak pierwszym celem jest teraz dobro (miÂłoÂśĂŚ) maÂłÂżonkĂłw,a drugim potomstwo.Ta maÂła rĂłÂżnica prowadzi do tego ,Âże maÂłÂżeĂąstwo jest teraz postrzegane bardzo egoistycznie.I stÂąd,byĂŚ moÂże,biorÂą siĂŞ dyskusje nt. (np) aborcji.
WspomniaÂł KsiÂądz w swoim wpisie o KoÂściele Chrystusowym.RĂłwnieÂż ta doktryna ulegÂła zmianie.Dawniej byÂło jasne Âże KoÂściĂłÂł Katolicki jest KoÂścioÂłem Chrystusowym,a dziÂś twierdzi siĂŞ ,Âże KoÂściĂłÂł Katolicki "trwa" w KoÂściele Chrystusowym,co sugeruje,Âże jest tylko jego czĂŞÂściÂą, na rĂłwni z wieloma innymi denominacjami.W konsekwencji prowadzi to do tego ,Âże kaÂżda religia zaczyna byĂŚ prawdziwa i w kaÂżdej moÂżna siĂŞ zbawiĂŚ, a to jest herezja.
A jak jest z jednoÂścia KoÂścioÂła?...PrzecieÂż wÂłaÂśnie SV II podzieliÂł KoÂściĂłÂł Katolicki na progresistĂłw,modernistĂłw,tradycjonalistĂłw,sedewakantystĂłw,czy choĂŚby,tak jak w Polsce na KoÂściĂłÂł ÂŁagiewnicki lub ToruĂąski,Âże o takim tworze jak "kato-lewica" nie wspomnĂŞ.
Na cokolwiek zwrĂłci siĂŞ uwagĂŞ - wszystko zostaÂło zmienione na SV II.I tu rodzi siĂŞ pytanie,czy wiara tzw."KoscioÂła posoborowego" jest jeszcze wiarÂą KatilickÂą.
Jaki byÂł wÂłaÂściwie cel tych zmian?MoÂże wÂłaÂśnie taki,Âżeby stworzyĂŚ nowÂą religie.
WÂśrĂłd liczby hierarchĂłw koÂścioÂła na SV II,ktĂłrÂą KsiÂądz podaÂł,byli rĂłwnieÂż duchowni mocno broniÂący Tradycji,ktĂłrzy sprzeciwiali siĂŞ "aggiornamento".Niestety przegrali ,tak bardzo SV II byl zdominowany przez modernistĂłw.MoÂżna dziÂś dotrzeĂŚ do publikacji opisujÂących tamte wydarzenia i...jest to lektura nierzadko szokujÂąca.Poza tym hierarchowie KK,tez bywaja rĂłÂżni.Wystarczy wspomnieĂŚ tzw."herezjĂŞ ariaĂąskÂą","wielkÂą schizmĂŞ",czy na przykÂład ekskomunikĂŞ papieÂża Honoriusza I.
Rozumiem aluzjĂŞ KsiĂŞdza co do autorytetu jaki musi mieĂŚ "...osoba, ktĂłra stawia sie nad papieÂża i kolegium 2850 ojcĂłw soborowych ..." i naprawdĂŞ bardzo mi przykro,bo gdybym byÂł ÂżÂądny miana "autorytet" -nie pisaÂłbym incognito.Poza tym nie przedstawiam tu Âżadnych swoich idei.
Co do nauk przedmaÂłÂżenskich,jasne jest ,Âże trzeba sie nauczyĂŚ ceremoni,ale poza tym te nauki powinny byĂŚ zawarte w kazaniach i nauczaniu religi.A tymczasem chodzi przecieÂż o papier.Niech KsiÂądz zechce odpowiedzieĂŚ,czy udzieliÂłby tego sakramentu komuÂś,kto nie miaÂłby tego papieru?Nawet gdyby ten ktos miaÂł same oceny bdb z religii?I oto mi chodzi.ÂŻe trzeba trzeba tÂą naukĂŞ gloÂśiĂŚ bez przerwy.18 lat temu teÂż chodziÂłem na "nauki" i niewiele z nich pamiĂŞtam.ZresztÂą prowadziÂła je osoba Âświecka -ntb.bardzo bliski mĂłj krewny.
Konkluzja jest taka.JeÂśli odrzucimy wszystko,co prowadzi lub moÂże prowadziĂŚ do dowolnych zmian i interpretacji,jeÂśli Wy KapÂłani bĂŞdziecie nas uczyĂŚ Prawdziwej Wiary (nie zmodernizowanej) to tylko wtedy wrĂłcimy do katolickiej mentalnoÂści.No a ona ( oprĂłcz Âłaski ) jest potrzebna do Zbawienia.CaÂłki i rĂłÂżniczki nie.
PapieÂż PaweÂł VI wypowiedziaÂł znamienne sÂłowa w kilka lat po SV II,a brzmiaÂły mniej wiĂŞcaj tak:"...dym szatana przeniknÂąÂł do KoÂścioÂła ÂŚwiĂŞtego".
WygoĂąmy ten dym i nie dorzucajmy do ognia.

GoÂśc III · Gość

Ecclesia jak teÂż liturgia jest semper reformanda, kaÂżde ,,dziÂś" jest ewolucyjnym owocem wczorajszego dziedzictwa, z niego korzysta, dokonujÂąc przy tym koniecznej aktualizacji (aggiornamento) w obszarze, ktĂłry oczywiÂście rĂłÂżnorakim przystosowaniom, zgodnie z istotÂą liturgii i postanowieniami wÂłaÂściwego prawodawcy, moÂże podlegac. Dlatego trochĂŞ szacunku naleÂży siĂŞ tym, ktĂłrzy prowadzili najpierw rozmowy, potem prace w Soborowej Komisji Liturgicznej pod. przew. kard. Larraona. Wiele setek osĂłb pracowaÂło w tejÂże komisji.
WaÂżne przyczyny reformy liturgicznej oraz kryteria, ktĂłrymi kierowano siĂŞ w pracy komisjii liturgicznej podaÂł sekretarz tejÂże komisjii o. Antonelli.
wymieniĂŞ tylko te:
najwiĂŞksza troska o zachowanie dziedzictwa liturgicznego
prowadzenie wiernych do coraz aktywniejszego uczestnictwa w liturgii.
Gregorek my-KoÂściĂłÂł tworzymy pamiĂŞtaj....
i bez wzglĂŞdu jak my to widzimy- reforma liturgiczna pomimo wielu zmian nie zmieniÂła tego co waÂżne, gdyÂż Attamen Litruegia est culmen ad quod actio Ecclesiae tendit et simul fons unde omnis eius virtus emanat.
Doceniam twojÂą troskĂŞ o LiturgiĂŞ, i wiem, Âże nie rozumiesz mojego punktu widzenia ale uwaÂżam, Âże przesadzasz.
WejdÂź na gĂłrĂŞ, ciĂŞÂżko, ale jaki Âładny widok!
Tak byÂło podczas SW II- wielki trud pracy wielu osĂłb, a dziÂś ludzi trzeba na tÂą gĂłrĂŞ wprowadzic aby docenili to co majÂą, a nie pÂłakali, Âże oni na tÂą gĂłrĂŞ nie wejdÂą bo Âładnie jest na dole.
Ks. Franiszek Blachnicki zaÂłoÂżyciel Ruchu ÂŚwiatÂło-ÂŻycie dziĂŞki SW II i wielu innych byÂło wdziĂŞcznych za SW II.
A jak szukasz idealnych rozwiÂązaĂą to sobie wÂłÂącz telewizor, tam jest tego peÂłno.
Pozdrawiam

gregorek · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 70

Nie z kaÂżdej gĂłry roztacza siĂŞ piĂŞkny widok.ZwÂłaszcza w dzisiejszych czasach,kiedy to wszĂŞdzie widaĂŚ beton, stal i Âśmieci.
Ani KoÂściĂłÂł ,ani Msza ÂŚwiĂŞta nie podlega "wiecznym reformom".Nie w KoÂściele Katolickim.MoÂżliwe jest to u wszelkiej maÂści protestantĂłw,anglikanĂłw,zielonoÂświÂątkowcĂłw,ÂświadkĂłw jehowy,czy teÂż w nowoczesnym koÂściele ekumenicznym.Raz tylko przydarzyÂło siĂŞ coÂś takiego ,ale nie byÂła to reforma w sensie, jak my to dziÂś rozumiemy.Mianowicie Âśw.Pius V w XVI w. "scaliÂł", "ujednoliciÂł" i zapisaÂł ryt Mszy ÂŚw.,ktĂłry przez wieki obowiÂązywaÂł jako dany od Boga.MiĂŞdzy innymi po to ,aby nikt nigdy do Mszy ÂŚw. nie dodawaÂł ani nie odejmowaÂł niczego ( Bulla Quo Primum Tempore - Ustanowienie Wiecznego Kanonu Mszy Âśw. http://www.tradycja.koc.pl/QuoPrimum.htm ).JednoczeÂśnie nakazujÂąc stosowaĂŚ ten Ryt "po wsze czasy".Dlatego Âśw.MszĂŞ TrydenckÂą ( SobĂłr Trydencki ) nazywa siĂŞ takÂże MszÂą WszechczasĂłw.KoÂściĂłÂł moÂże siĂŞ reformowaĂŚ tylko w dziedzinie administracji lub podobnych zagadnieĂą.
KoÂściĂłÂł Katolicki zostaÂł stworzony.Przez Boga.I bÂłĂŞdem jest twierdziĂŚ,Âże "my" Go "Tworzymy".MoÂżemy byĂŚ Jego czĂŞÂściÂą,ale nie twĂłrcami.JesteÂśmy tÂą niedoskonaÂłÂą stronÂą tej DoskonaÂłej ÂŚwiĂŞtoÂści.I oto wÂłaÂśnie poprzez KoÂściĂłÂł -jeden,jedyny i niezmienny - BĂłg objawia nam Jego miÂłoÂśĂŚ.Bo zamiast zniszczyĂŚ to co niedoskonaÂłe,On pozwala nam ,niegodnym, byĂŚ czĂŞÂściÂą tej ÂŚwiĂŞtoÂści.Od nas zaleÂży,co z tym zrobimy.Czy wykorzystamy to na nasze wieczne zbawienie,czy przeciwnie - na potepienie.Sami nie moÂżemy ustawiaĂŚ religi tak jak nam pasuje,bo wtedy traci ona kontakt z PrawdÂą.Wiedzieli o tym dawni Ojcowie KoÂścioÂła i dlatego zawsze trzymali siĂŞ Tradycji.A co pewien czas odbywaÂły siĂŞ Sobory,aby oczyÂściĂŚ KoÂściĂłÂł z faÂłszywych idei ,jakie siĂŞ przez lata gromadziÂły w umysÂłach rĂłznych wiernych.Taki byÂł przynajmniej gÂłĂłwny cel SoborĂłw.A Wiara zawsze byÂła po nich wzmocniona.I tym Ojcom KoÂścioÂła, Doktorom KoÂścioÂła,MĂŞczennikom,KrzyÂżowcom,Misjonarzom...ktĂłrych liczba idzie w dziesiÂątki -jesli nie setki- tysiĂŞcy,naleÂży siĂŞ wybitny szacunek.Jak siĂŞ do nich ma tych dwustu,czy nawet tysiÂąc?ZwÂłaszcza ,Âże ci ostatni ustalali coÂś przeciwnego niÂż tamci.Bo czy faktycznie aby zachowaĂŚ "dziedzictwo liturgiczne" naleÂży zniszczyĂŚ LiturgiĂŞ?Tak wÂłaÂśnie siĂŞ staÂło.ByĂŚ moÂże nie taki byÂł cel,ale taki jest efekt.ÂŚwiĂŞta Msza,ktĂłra miaÂła byĂŚ "po wsze czasy" ofiarowywana wÂłaÂściwie nie istnieje.A wielu KapÂłanĂłw wrĂŞcz z nienawiÂściÂą siĂŞ odnosi do tego "dziedzictwa liturgicznego".A "aktywniejsze uczestnictwo wiernych" do czego doprowadziÂło?Do braku szacunku do ÂŚwiĂŞtoÂści.TaĂące,bĂŞbenki,maskarady,luzik,albo coÂś takiego: http://breviarium.blogspot.com/ ...Reforma zmieniÂła wszystko.ZmieniÂła caÂły sens Mszy ÂŚw.DuÂżo by o tym pisaĂŚ.Ale proszĂŞ sobie przeczytaĂŚ ,pod tym samym linkiem co wyÂżej,wywiad z abpem Ranjithem.To nieco rozjaÂśni problem.
Benedykt XVI widzi to dokÂładnie,ale trudno jest odwoÂłaĂŚ te wszystkie bÂłĂŞdy...JuÂż 40 lat Tradycja jest na wygnaniu.To caÂłe pokolenie.W Australi ,na tej "mszy" gdzie pĂłÂłnadzy faceci taĂączyli ,jak ktoÂś chciaÂł przyjÂąĂŚ KomuniĂŞ ÂŚw.z rÂąk PapieÂża - musiaÂł klĂŞczeĂŚ.Oby tak dalej.
Nie,nie szukam ideaÂłu,bo juÂż go znalazÂłem.W kaÂżda niedzielĂŞ jestem na ÂŚw.Mszy Trydenckiej.
A TwĂłj punkt widzenia rozumiem,bo jeszcze 10 lat temu myÂślaÂłem tak samo.
I wchodzĂŞ na gĂłrĂŞ.Na kolanach,bo tam na szczycie stoi KrzyÂż.A jak wejdĂŞ,nie bĂŞdĂŞ siĂŞ patrzyÂł w dĂłÂł.Ale...czy bĂŞde mĂłgÂł w ciszy pomodliĂŚ siĂŞ przed Tym ,ktĂłrego tam przybili?Chyba nie,bo tam pod KrzyÂżem wciÂąÂż taĂące,bĂŞbenki,maskarady...

AnioÂłymous · Wiek: 33 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 29

Czy ja dobrze widze czy mnie wÂłasne oczy mylÂą? KsiÂądz prowadzi kurs nauki przedmaÂłÂżeĂąskiej? Rozumiem Âże polega on na gÂłoszeniu nauk o maÂłÂżeĂąstwie rĂłwnieÂż.

SkÂąd ksiÂądz posiada takÂą wiedze? Bo z doÂświadczenia raczej nie.

Czy to wyglÂąda mniej wiĂŞcej tak? http://www.youtube.com/watch?v=Y8chhTSHIdI
ProszĂŞ mi odpowiedzieĂŚ. ChĂŞtnie przyjdĂŞ posÂłuchaĂŚ jak bĂŞde miaÂł narzeczonÂą.

szatan · Wiek: 32 Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 29

NajwiĂŞksze wpadki w historii tego radia... Uwielbiam moment w, ktĂłrym mĂłwi o pozycjach :)

AnioÂłymous · Wiek: 33 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 29

chce dowiedzieĂŚ siĂŞ czy to tak wyglÂąda. PoniewaÂż tam wypowiada siĂŞ ksiadz

Ks. Krzysztof · Wiek: 43 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 108

KsiÂądz na naukach przedmaÂłÂżeĂąskich naucza o sakramencie maÂłÂżeĂąstwa, o przepisach prawa kanonicznego zwiÂązanych z sakramentem maÂłÂżeĂąstwa, o sprawowaniu i liturgii tego sakramentu, lekarz naucza o NPRze. Do tego byÂła jeszcze puszczana audycja na temat seksualnoÂści.

Ks. Krzysztof · Wiek: 43 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 108

PoniÂżej zamieszczam terminarz nauk przedmaÂłÂżeĂąskich.

Cykl A|12.02|19.02|26.02|05.03|12.03
_______________________________
Cykl B|19.03|26.03|23.04|30.04|07.05
_______________________________
Cykl C|14.05|21.05|28.05|04.06|18.06
_______________________________