Mój ch³opak nie jest katolikiem |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Go¶æ
|
Wys³any: 2008-12-28, 21:34 Mój ch³opak nie jest katolikiem
|
|
|
Wydzielam do osobnego tematu, mo¿e rozwinie siê z tego nastêpna pasjonuj±ca dyskusja
ABu
Z racji, ¿e poruszane s± tu ostatnio tematy "dobrej" oraz "z³ej" wiary, czy tam "nie-wiary" mam do ks. Krzysztofa nurtuj±ce mnie pytanie :) Otó¿, chodzê do ko¶cio³a, jednak mój ch³opak katolikiem nie jest. Czy w ten sposób odwracam siê w jaki¶ sposób od wiary? Nara¿am j± na co¶?
Pozdrawiam ksiêdza. :) |
Ostatnio zmieniony przez ABu 2008-12-28, 22:20, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ks. Krzysztof
Wiek: 43 Do³±czy³: 23 Mar 2008 Posty: 108
|
Wys³any: 2008-12-28, 21:41
|
|
|
Odpowiedzieæ musisz sobie sama. Zadaj sobie pytanie czy Twoja relacja z tym cz³owiekiem, mi³o¶æ która was ³±czy zbli¿a Ciê do Boga czy raczej oddala od Niego - Bóg jest mi³o¶ci±, jest wiele ma³¿eñstw w których jedna ze stron jest albo niewierz±ca albo wierz±ca inaczej ale to im obojgu nie przeszkadza wzrastaæ w mi³o¶ci i nikt nikomu w praktykowaniu wiary nie przeszkadza - bo to zak³ada mi³o¶æ. Jak jest z Twoj± wiar± wiesz tylko Ty, ja nie znam odpowiedzi na to pytanie. |
|
|
|
|
Ks. Krzysztof
Wiek: 43 Do³±czy³: 23 Mar 2008 Posty: 108
|
Wys³any: 2008-12-28, 21:44
|
|
|
Za pozdrowienia serdecznie dziêkujê i je odwzajemniam. |
|
|
|
|
Go¶æ
|
Wys³any: 2008-12-28, 22:25
|
|
|
Ach! Zgadzam siê, jednak co z przekonaniami, w których siê nie zgadzamy? Jakby nie by³o, zawsze bêd± inne. |
|
|
|
|
kuboleo
Wiek: 35 Do³±czy³: 13 Maj 2008 Posty: 30 Sk±d: Kêdzierzyn-KO¬LE
|
Wys³any: 2008-12-28, 23:02
|
|
|
Wed³ug mnie je¶li dwoje ludzi siê kocha to musz± oni znale¼æ jaki¶ kompromis w sprawach, w których maj± inne zdanie. |
|
|
|
|
figlarka
Wiek: 33 Do³±czy³a: 25 Mar 2008 Posty: 59 Sk±d: k-ko¼le
|
Wys³any: 2008-12-29, 14:36
|
|
|
Ale je¶li chodzi o prawdziwa mi³o¶æ to ona przejdzie wszystko. Mi³o¶æ to wzajemna tolerancja i szanowanie pogl±dów drugiej osoby. Je¶li on na prawdê Cie kocha to zrozumie to, ¿e kochasz Boga, to, ¿e chcesz byæ blisko niego, to ¿e, mimo ¿e kochasz ch³opaka kochasz Boga i to Jego stawiasz na pierwszym miejscu, bo w ¿yciu to On powinien byæ najwa¿niejszy.
Jestem pewna ¿e je¶li miedzy wami jest taka mi³o¶æ o jakiej marzy tak wielu i jaka prze¿ywa tak wielu to Twój ukochany zrozumie to, ¿e chcesz ¿yæ wed³ug nauki Chrystusa, a zasady wiary s± dla Ciebie wa¿ne. Nie mo¿esz tylko oddalaæ siê od Boga, nie mo¿esz pozwoliæ aby ta mi³o¶æ sprawi³a, ¿e przestaniesz wierzyæ i chodziæ do Ko¶cio³a.
A czasem kiedy ukochany Twój zobaczy ile dla ciebie znaczy wiara i ile daje ci szczê¶cia mo¿e zrozumieæ jaka ona jest wa¿na i sam mo¿ne siê nawróciæ tylko nie bój siê wyznawaæ jej mê¿nie i odwa¿nie, nie lêkaj siê Bóg Ci pomo¿e przej¶æ przez to i na pewno je¶li jest wam to pisane bêdziecie ¿yæ razem i szczê¶liwie.
¯yczê Tobie wiary oraz tego aby wam siê uda³o pokonaæ wszystkie przeciwno¶ci. Bóg Was kocha nie zapominaj o tym nigdy!!! |
_________________ Nie daj siê zwyciê¿yæ z³u,
ale z³o dobrem zwyciê¿aj! |
|
|
|
|
Anio³ymous
Wiek: 33 Do³±czy³: 28 Gru 2008 Posty: 29
|
Wys³any: 2009-01-01, 19:26
|
|
|
Cytat: | Nie mo¿esz tylko oddalaæ siê od Boga, nie mo¿esz pozwoliæ aby ta mi³o¶æ sprawi³a, ¿e przestaniesz wierzyæ i chodziæ do Ko¶cio³a. |
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, wierze w Boga i nie czuje ¿ebym siê od niego oddala³ (wrêcz przeciwnie). Jednak do ko¶cio³a ju¿ nie chodzê. W³asna decyzja. |
_________________ £k 20:46-47
46. Strze¿cie siê uczonych w Pi¶mie, którzy z upodobaniem chodz± w pow³óczystych szatach, lubi± pozdrowienia na rynku, pierwsze krzes³a w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach.
(BT)
|
|
|
|
|
mn
Do³±czy³: 07 Cze 2009 Posty: 78 Sk±d: Ko¼le
|
Wys³any: 2009-06-17, 23:04
|
|
|
Dla mnie kwestia mojej wiary jest kwesti± ¶ci¶le osobist±, je¶li jest mocna - nic jej nie nadwyrê¿y. Ale przyznajê - w takiej sytuacji czu³bym siê wielce niekomfortowo. Chodziæ sam w niedzielê do ko¶cio³a, gdy ¿ona siedzi w domu........? |
|
|
|
|
|