 |
Forum Parafialne
Forum Parafii pw. Âśw. Zygmunta i Âśw. Jadwigi w KĂŞdzierzynie-KoÂźlu
|
Tradycja ÂŚwiÂąt BoÂżego Narodzenia. |
Autor |
Wiadomość |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-10, 12:55 Tradycja ÂŚwiÂąt BoÂżego Narodzenia.
|
|
|
Zanim pojawi³ siê u nas zwyczaj przestrajania choinki, ozdob¹ œwi¹tecznych domów by³y snopy zbo¿a lub przybrane wierzcho³ki i ga³êzie drzew iglastych, zatykane w ró¿nych miejscach izby lub wieszane u powa³y wierzcho³kiem w dó³ ( tzw. pod³aŸniki, pod³aŸnice, sady, jutki) i przyozdabiane orzechami, jab³kami, ciasteczkami; zapalano na nim œwieczki. Strojeniem zajmowa³y siê g³ównie dziewczêta. Drzewko wisia³o zwykle na sznurze tak przymocowane, by mo¿na je by³o podnosiÌ i opuszczaÌ. U³atwia³o to zdejmowanie z niego ³akoci. £aùcuchy zrobione np. z rodzynek, migda³ów czy pierników specjalnie wieszano nad œwieczkami, aby p³omieù móg³ przepaliÌ nitkê i przysmaki same spada³y. Potem, gdy upowszechni³y siê ju¿ choinki stoj¹ce, przyj¹³ siê zwyczaj ozdabiania ich wierzcho³ka papierowym anio³em i gwiazd¹, która mia³a symbolizowaÌ Gwiazdê Betlejemsk¹. Symbol gwiazdy wystêpowa³ w zwyczajach bo¿onarodzeniowych ju¿ wczeœniej, zanim upowszechni³y siê choinki. Gwiazdy wykonywano ze s³omy i kolorowych papierków. S³oma jeszcze w czasach przedchrzeœcijaùskich symbolizowa³a plennoœÌ i dostatek. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Chaos

Wiek: 51 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 102 Skąd: K-K
|
Wysłany: 2008-12-10, 22:42
|
|
|
No to juÂż po problemie sÂłomĂŞ posiadam w suficie,a sÂąsiad z gĂłry w podÂłodze Tylko jak tam umieÂścic ozdoby |
_________________ Paulo Coelho
- Nie chce pani znaĂŚ stanu swego zdrowia?
- Wiem, jaki jest - odparÂła Weronika. - MĂłj stan to nie to, co widzicie w moim ciele, ale to, co dzieje siĂŞ w mojej duszy.
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-11, 20:15
|
|
|
W tym suficie to jest trzcina, a nie sÂłoma, wiĂŞc problem dalej istnieje.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-11, 20:41
|
|
|
Œwiêta Bo¿ego Narodzenia rozpoczynaj¹ siê praktycznie w Wigiliê (Nazwa dnia pochodzi od ³aciùskich s³ów vigiliare - czuwaÌ oraz vigilia - stra¿ nocna, warta, czuwaÌ.) i s¹ najbardziej rodzinnymi œwiêtami w naszej OjczyŸnie.
W KoÂściele Powszechnym Wigilia obchodzona jest jako przedÂświĂŞcie BoÂżego Narodzenia, z obowiÂązujÂącym postem, czuwaniem i oczekiwaniem na ÂświĂŞto.
Zarówno Wigiliê jak i Bo¿e Narodzenie w Polsce czêsto nazywamy Gwiazdk¹ - na pami¹tkê gwiazdy, która - wed³ug Biblii - pojawi³a siê nad Betlejem, w noc Narodzenia Chrystusa i prowadzi³a do stajenki pasterzy, a póŸniej tak¿e i mêdrców ze Wschodu. Pierwsza, jasna gwiazda, w Wigiliê o zmierzchu ukazuj¹ca siê na zimowym niebie jest tak¿e znakiem, ¿e powinny ju¿ zakoùczyÌ siê wszystkie wczeœniejsze przygotowania: porz¹dki, gotowanie, a na wsi tak¿e obrz¹dek inwentarza, ¿e dom powinien byÌ ju¿ œwi¹tecznie przystrojony, prezenty przygotowane, zapakowane i u³o¿one pod choink¹, stó³ nakryty do wieczerzy i ¿e czas ju¿ do niej zasiadaÌ.
Pierwsza gwiazda pojawiaj¹ca siê na niebie w wieczór wigilijny jest znakiem, ¿e powinna siê rozpocz¹Ì uroczysta wigilijna wieczerza postna w zale¿noœci od regionu nazywana wili¹, wigili¹, (jak ca³y dzieù), kuti¹ (na wschodnich rubie¿ach Polski, od tradycyjnej jadanej tam potrawy wigilijnej), poœnikiem lub postnikiem. W ca³ej Polsce jest ona najwa¿niejszym momentem Wigilii i domowych obchodów œwi¹tecznych Bo¿ego Narodzenia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Chaos

Wiek: 51 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 102 Skąd: K-K
|
Wysłany: 2008-12-11, 23:19
|
|
|
A ja tam nie widzê ró¿nicy trzcina-s³oma,kolor podobny toto ma i ju¿ |
_________________ Paulo Coelho
- Nie chce pani znaĂŚ stanu swego zdrowia?
- Wiem, jaki jest - odparÂła Weronika. - MĂłj stan to nie to, co widzicie w moim ciele, ale to, co dzieje siĂŞ w mojej duszy.
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-12, 17:36
|
|
|
Przebieg wieczerzy wigilijnej w kaÂżdej Rodzinie jest inny. Ale nie powinno na jej poczÂątku zabrakn¹Ì modlitwy oraz czytania SÂłowa BoÂżego. Stosowne na ten wieczĂłr jest czytanie Ewangelii wg Âśw. ÂŁukasza (ÂŁk 2,1-14), ktĂłrÂą mogÂą poprzedzaĂŚ sÂłowa : „Ponad dwa tysiÂące lat temu przyszedÂł na ÂŚwiat Jezus Chrystus, Syn BoÂży, oczekiwany Zbawiciel. Opowiada o tym Ewangelia Âśw. ÂŁukasza.”, wypowiedziane przez ojca Rodziny lub osobĂŞ prowadzÂącÂą modlitwĂŞ.
OczywiÂście przed rozpoczĂŞciem modlitwy zapalamy stojÂącÂą na stole ÂświecĂŞ. Najlepiej, aby byÂła to Âświeca „Wigilijnego DzieÂła Pomocy Dzieciom”.
Wigilijn¹ wieczerzê poprzedza niezwyk³a i jedynie polska ceremonia: ³amiemy op³atek, dzielimy siê nim z najbli¿szymi na znak pojednania, pokoju, mi³oœci, braterstwa, przyjaŸni i wspó³uczestnictwa w wielkim œwiêcie Bo¿ego Narodzenia, wymieniamy uœciski i poca³unki i sk³adamy sobie œwi¹teczne ¿yczenia.
U nas w domu jest przyjête wy³¹czanie telewizora na czas wieczerzy, jedynie w³¹czone s¹ cichutko nagrania z kolêdami. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-13, 13:33
|
|
|
Zaczyna siĂŞ wieczerza. Na stole stojÂą wy³¹cznie postne potrawy (wiem, wiem, ale … tradycja). Jest ich tyle, ile wymaga tradycja rodzinna lub tyle, na ile pozwala zasobnoœÌ portfela. A wiĂŞc ró¿nie, ale jest ich co najmniej trzy (zupa grzybowa lub barszcz lub Âżur), ryba smaÂżona (sÂłodkowodna lub morska) i kompot z suszonych owocĂłw.
S¹ domy, w których je siê ryby wy³¹cznie s³odkowodne, ró¿nie przyrz¹dzane. W innych nie jada siê grzybów, za wyj¹tkiem pieczarek. W jednych dominuje tradycja œl¹ska, w innych z kresów wschodnich, a jeszcze w innych góralska, kujawska, wielkopolska czy kaszubska.
S¹ te¿ domy, gdzie wymieszane s¹ kuchnie z ró¿nych rejonów kraju. Tak, jak w naszym (chodŸ pochodzimy z centralnej Polski), gdzie jedn¹ z potraw jest np. kutia, a fasola jasiek jest dodatkiem do czerwonego barszczu (oprócz uszek z grzybami, a nie zamiast). Œledzie jemy na œniadanie lub na obiad (jeden posi³ek albo-albo) i dlatego nie ma ich na stole wigilijnym.
NajwaÂżniejsze, potraw na naszym stole jest zawsze 12 (dwanaÂście). I wÂśrĂłd nich nie ma ciast i owocĂłw (te jadamy dopiero w ÂŚwiĂŞta). Potrawy sÂą przygotowywane w takich iloÂściach, aby najpóŸniej w drugi dzieĂą ÂŚwiÂąt byÂły pozjadane (sÂłu¿¹ jako „dopychacze”).
ProszĂŞ, podzielcie siĂŞ z nami swoimi doÂświadczeniami (nawet jako „zjadacze”) w tradycji przygotowywania potraw wigilijnych.
OczywiÂście przez caÂły czas trwania wieczerzy na stole stoi dodatkowy talerz dla wĂŞdrowca. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-16, 20:05
|
|
|
JednÂą z potraw, po ktĂłre chĂŞtnie siĂŞgamy w naszym domu pod koniec wieczerzy (po zjedzeniu „konkretĂłw” typu ryba, kapusta z grzybami, itp.) sÂą pierogi ze Âśliwkami.
Ugotowane w kompocie z „suszek” suszone Âśliwki sÂą osÂączane i sÂłu¿¹ jako farsz do pierogĂłw. Ze Âśliwek wyciÂągniĂŞtych z kompotu usuwamy pestki. MoÂżna takÂże specjalnie kupiĂŚ Âśliwki juÂż pozbawione pestek (ale kompot z suszonych owocĂłw wymaga Âśliwek suszonych z pestkami, ze wzglĂŞdu na specyficzny smaczek). Tak wiĂŞc sÂą dwie drogi do pozyskania ugotowanych Âśliwek.
Po osÂączeniu, w rozÂłoÂżone Âśliwki dajemy ¼ ÂłyÂżeczki miodu, koniecznie scukrzonego. (Krystalizacja miodu /tzw. scukrzenie/ po pewnym czasie, to Âświadectwo jego dobrej jakoÂści.) JeÂżeli ktoÂś nie lubi lub nie ma miodu, to zamiast miodu moÂżna daĂŚ 1/3 ÂłyÂżeczki cukru (ÂłyÂżeczki od herbaty !).
Do wczeœniej przygotowanych kr¹¿ków ciasta (takiego samego jak do uszek czy innych pierogów) dajemy œliwki i kleimy pierogi, które k³adziemy na wrz¹c¹ wodê i gotujemy kilka minut (uwa¿aj¹c, aby ich nie rozgotowaÌ). Po ugotowaniu wyk³adamy na talerz, zabezpieczaj¹c przed ich sklejeniem oliw¹ z oliwek czy nawet zwyk³ym olejem do sa³atek (oczywiœcie symbolicznie smaruj¹c pierogi pêdzelkiem lub ³y¿eczk¹ umoczon¹ w oliwie).
Polecam, naprawdĂŞ pychota, a i dodatkowe danie na stole wigilijnym.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Chaos

Wiek: 51 Dołączyła: 11 Kwi 2008 Posty: 102 Skąd: K-K
|
Wysłany: 2008-12-17, 08:01
|
|
|
JuÂż wiem gdzie uderzyc na wieczerzĂŞ Stefan czujĂŞ siĂŞ zaproszona |
_________________ Paulo Coelho
- Nie chce pani znaĂŚ stanu swego zdrowia?
- Wiem, jaki jest - odparÂła Weronika. - MĂłj stan to nie to, co widzicie w moim ciele, ale to, co dzieje siĂŞ w mojej duszy.
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-18, 00:44
|
|
|
Jak byÂłem maÂły (miaÂłem 6 czy 7 lat) WigiliĂŞ i ÂŚwiĂŞta spĂŞdzaÂła u nas pani ksiĂŞgowa, zatrudniana przez mojego TatĂŞ. Nie mogÂła wyjechaĂŚ do swojej rodziny, bo spore opady Âśniegu nie pozwoliÂły dotrzeĂŚ jej do stacji kolejowej oddalonej o ok. 15 km od naszej miejscowoÂści.
Dla moich Rodziców by³o to normalne, ¿e mog¹ j¹ zaprosiÌ na wspólne œwiêtowanie. Nauczony tym doœwiadczeniem te¿ nie potrafi³bym odmówiÌ pukaj¹cemu w Wigiliê do drzwi naszego mieszkania. I jak zaznaczy³em wy¿ej stoi na stole dodatkowy talerz, ale tak¿e le¿¹ sztuÌce i stoi pusta szklanka.
Bo jeÂżeli jednak ktoÂś zapuka … |
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-20, 13:12
|
|
|
Jednym z daĂą wigilijnych sÂą u nas racuchy (placki) z grzybami.
Ciasto gĂŞstsze niÂż naleÂśnikowe, lekko osolone. Na rozgrzany olej leje siĂŞ (kÂładzie ?) chochelkÂą ciasto, tworzÂąc placuszki o Âśrednicy ok. 10 cm i od razu na Âśrodek kaÂżdego placuszka ÂłyÂżeczkÂą kÂładzie siĂŞ farsz grzybowy (taki jak do uszek), lekko wbijajÂąc w ciasto. Po usmaÂżeniu obustronnie placuszkĂłw wykÂłada siĂŞ je na rĂŞcznik papierowy, aby odsÂączyĂŚ nadmiar oleju.
PodawaĂŚ gorÂące, wyÂśmienicie smakujÂą popijane barszczem. SÂą takÂże smaczne na „zimno”.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-21, 16:11
|
|
|
SzczegĂłlny czas, to 12 dni, od BoÂżego Narodzenia do ÂŚwiĂŞta Trzech KrĂłli. Nazywane byÂły DwunastnicÂą, KoladkÂą, Szczodrymi Dniami lub Szczodrymi, ÂŚwiĂŞtymi Wieczorami.
Szczodre dni up³ywa³y na odwiedzinach s¹siedzkich, spotkaniach, pogawêdkach, wspólnym œpiewaniu kolêd i weso³ych zabawach. W Dni Szczodre, a nierzadko i w dni póŸniejsze (a¿ do 2 lutego - œwiêta Matki Boskiej Gromnicznej), przychodzili do domów kolêdnicy.
Najwczeœniej, bo ju¿ w wigiliê w pobli¿u domów pojawiali siê gwiazdorzy - mali ch³opcy z oœwietlon¹ gwiazd¹, wykonan¹ w³asnorêcznie z listewek i kolorowej bibu³ki, osadzon¹ na wysokim dr¹¿ku i obracan¹ przy pomocy nawleczonych na bloczki sznurków.
W innych grupach kolêdniczych, chodz¹cych póŸniej (od dnia œw. Szczepana), wystêpowa³y przebrane postacie i maski zwierzêce : turoù, konik, niedŸwiedŸ, koza.
Towarzyszy³ im dziad, z wielkim ró¿aùcem zrobionym ze sznurka i drewnianych paciorków. Chodz¹ca w tej grupie Cyganka wró¿y³a z kart, a Cygan stara³ siê niepostrze¿enie kraœÌ drobne przedmioty, aby po chwili sprzedawaÌ je w³aœcicielom.
W obecnych czasach obchody kolêdnicze w swych dawnych, tradycyjnych formach nale¿¹ do rzadkoœci. Mo¿na natomiast zobaczyÌ ciekawe ich inscenizacje na pokazach, konkursach, przegl¹dach zespo³ów regionalnych, imprezach folklorystycznych, które ka¿dego roku odbywaj¹ siê w wielu, zw³aszcza turystycznych, miejscowoœciach.
TÂą pisaninÂą koĂączĂŞ cykl BoÂżego Narodzenia. Szkoda, Âże poza Chaosem nikt nie zabraÂł gÂłosu. Nikt nie podzieliÂł siĂŞ z nami tradycjÂą ÂświÂątecznÂą we wÂłasnym domu. Do czĂŞÂści historyczno-opisowej wykorzystaÂłem materiaÂły ze „ÂŚwiata Polonii”, witryny Stowarzyszenia „WspĂłlnota Polska”.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2008-12-30, 13:22
|
|
|
Czy wiecie, Âże :
Pierwszy raz Sylwestra obchodzono w 999 r. za panowania papieÂża Sylwestra II.
Jak g³osi³o proroctwo Sybilli z pocz¹tkiem 1000 r. mia³ nast¹piÌ koniec œwiata. LudnoœÌ w strachu i trwodze oczekiwa³a dnia s¹du ostatecznego w nocy 31 grudnia 999r. Kiedy pó³noc minê³a i jasnym sta³o siê, ¿e przepowiednia nie spe³ni³a siê, wszyscy w wielkiej radoœci zaczêli siê bawiÌ i œwiêtowaÌ.
Wtedy teÂż papieÂż Sylwester II udzieliÂł po raz pierwszy bÂłogosÂławieĂąstwa „Urbi et Orbi”. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2009-01-05, 21:22
|
|
|
Obchodzona 6 stycznia UroczystoœÌ Objawienia Paùskiego, zwana jest te¿ Œwiêtem Trzech Króli lub Szczodrym Wieczorem (z uwagi na dawn¹ tradycjê obdarowywania tego dnia dzieci prezentami). To jedno z najstarszych œwi¹t w Koœciele. Jako osobna uroczystoœÌ funkcjonuje od koùca IV w.
ÂŚw. Mateusz pisze o „magach”, nie o „krĂłlach”. Tradycja trzech krĂłli wi¹¿e siĂŞ zapewne z proroctwami Starego Testamentu (np. Psalm 71). Zapewne rĂłwnieÂż w zwiÂązku ze Starym Testamentem powstaÂła tradycja, zgodnie z ktĂłrÂą Magowie ofiarowali Jezusowi zÂłoto, kadzidÂło i mirrĂŞ. Trzej MĂŞdrcy symbolizujÂą ca³¹ rodzinĂŞ ludzkÂą, w tym rĂłwnieÂż Âświat pogaĂąski, ktĂłry oddaje hoÂłd Wcielonemu Bogu. Dla podkreÂślenia uniwersalnoÂści zbawczej misji Chrystusa tradycja chrzeÂścijaĂąska od bardzo dawnych czasĂłw wÂśrĂłd jednego z magĂłw umieszcza czÂłowieka czarnoskĂłrego.
W VIII w. pojawiajÂą siĂŞ imiona trzech MagĂłw: Kacper, Melchior i Baltazar. SÂą to jednak imiona zupeÂłnie dowolne, w Âżaden sposĂłb nie potwierdzone.
UroczystoœÌ Objawienia Paùskiego, czyli Trzech Króli, to we W³oszech œwiêto dzieci. Dostaj¹ one z tej okazji prezenty: s³odycze, je¿eli by³y grzeczne, i symboliczny wêgiel z cukru, je¿eli ich zachowanie pozostawia³o wiele do ¿yczenia.
Dlatego teÂż Jan PaweÂł II poparÂł gorÂąco starania dzieci i rodzicĂłw o to, by ÂświĂŞto, usuniĂŞte z kalendarza w poÂłowie lat 70., znĂłw byÂło dniem wolnym od pracy. UdaÂło siĂŞ to w 1986 roku.
WedÂług tradycji to wÂłaÂśnie w czasie tego ÂświĂŞta, a nie w BoÂże Narodzenie, Hiszpanie obdarowujÂą siĂŞ prezentami. Grzeczne dzieci dostajÂą upominki, a niegrzeczne czarne cukierki. OdbywajÂą siĂŞ gÂłoÂśne i kolorowe parady. Biblijni mĂŞdrcy wkraczajÂą na ulice miast, a towarzyszÂą im dworzanie i gÂłoÂśna muzyka.
Uroczyste obchody ÂŚwiĂŞta Trzech KrĂłli oznaczaÂły przede wszystkim poczÂątek karnawaÂłu.
Obecnie jest dniem wolnym od pracy, miĂŞdzy innymi w Niemczech, Austrii, Grecji, Hiszpanii, SÂłowacji, Szwajcarii, WÂłoszech, Szwecji i Finlandii ale nie w katolickiej Polsce. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Stefan

Wiek: 74 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 259 Skąd: KoÂźle
|
Wysłany: 2009-01-31, 13:41
|
|
|
ÂŚwiĂŞto Ofiarowania PaĂąskiego - ÂŚwiĂŞto Matki Boskiej Gromnicznej - ÂŚwiĂŞto Oczyszczenia NajÂświĂŞtszej Maryi Panny
Jednym z najstarszych Œwi¹t w Koœciele jest œwiêto Ofiarowania Paùskiego, zwane te¿ dawniej Œwiêtem Oczyszczenia NMP, znane w Polsce jako œwiêto Matki Bo¿ej Gromnicznej. Obchodzone jest 2-go lutego (40 dni od Bo¿ego Narodzenia) i ju¿ od X wieku wi¹¿e siê z nim zwyczaj poœwiêcania œwiec u¿ywanych w liturgii i poza ni¹.
ÂŚwiĂŞto Matki Boskiej Gromnicznej obchodzono w Jerozolimie juÂż w drugiej poÂłowie piÂątego wieku procesjÂą z zapalonymi Âświecami. Najprawdopodobniej tam je teÂż najpierw wprowadzono, a stamtÂąd rozpowszechniÂło siĂŞ po caÂłym Âświecie.
Jest to œwiêto Paùskie, ale zawiera wiele maryjnych akcentów, bo przecie¿ to Maryja ma wielki wk³ad w dzie³o Odkupienia. Ona przynosi dziecko, ofiarowuj¹c Je Ojcu Niebieskiemu i s³ucha proroczych s³ów starca Symeona.
W symbolice liturgicznej p³on¹ca œwieca oznacza Chrystusa, który powiedzia³ o sobie: "Ja jestem œwiat³oœci¹ œwiata. Kto idzie za Mn¹, nie bêdzie chodzi³ w ciemnoœci, lecz bêdzie mia³ œwiat³o ¿ycia" (J 8,12). Œwiat³o w rêkach wiernych oznacza p³omieù ich ¿ywej wiary, z któr¹ winni iœÌ na spotkanie ze Œwiat³em najdoskonalszym, z Chrystusem. To œwiat³o swoimi rêkami podaje nam Maryja i to œwiat³o towarzyszy wszystkim wa¿niejszym wydarzeniom w ¿yciu chrzeœcijanina od chrztu a¿ do œmierci. Gromnica to œwieca znajduj¹ca siê w ka¿dym chrzeœcijaùskim domu, jako ochrona na ró¿ne trudne chwile w ¿yciu cz³owieka.
W tradycji polskiego ludu jest wiele podaù i legend zwi¹zanych z t¹ niezwyk³¹ œwiec¹. M.in. œwiece poœwiêcone 2 lutego zapala siê w domach w razie gro¿¹cych niebezpieczeùstw, powodzi, a zw³aszcza burz i gromów.
Jest ono ostatnim œwiêtem okresu Bo¿ego Narodzenia. W koœcio³ach rozbiera siê ¿³óbki, w domach choinki, przestaje siê œpiewaÌ kolêdy, koùczy siê okres wizytacji duszpasterskiej po domach, przestaj¹ te¿ do nich zagl¹daÌ kolêdnicy.
A takie znamy m.in., zwiÂązane z tym ÂŚwiĂŞtem, przysÂłowia:
Na GromnicĂŞ masz zimy poÂłowicĂŞ. Na GromnicĂŞ Âłataj bracie rĂŞkawicĂŞ.
Gdy na GromnicĂŞ roztaje - rzadkie bĂŞdÂą urodzaje.
Gdy na GromnicĂŞ z dachu ciecze, zima siĂŞ jeszcze odwlecze.
Gdy sÂłoĂące jasno Âświeci na GromnicĂŞ, to przyjdÂą wiĂŞksze mrozy i ÂśnieÂżyce. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|