Forum Parafialne

Andy · Wysłany: 2013-12-13, 17:59

Zgoda. Drzwi to nie problem. Mam pytanie: kiedy bĂŞdzie DOBRE i interesujÂące kazanie na temat GENDER? Ludzie sÂą zagubieni..... Ks. Bartek potrafi dobrze rzecz wyÂłoÂżyĂŚ.
Gdzie kazania o aborcji i eutanazji? Trzeba siaĂŚ! I to w niedzielĂŞ na wszystkich mszach. "KwiatkĂłw Âśw. Franciszka" mamy doÂśĂŚ...

Andy · Wysłany: 2013-12-13, 18:01

Jezuici ponoĂŚ mĂłwili kiedyÂś, Âże "jeÂżeli wszyscy ich lubiÂą, to znaczy, Âże coÂś robiÂą nie tak". Trzeba gÂłosiĂŚ prawdĂŞ z mocÂą. Kto zrobi to za Was? Znowu Âświeccy?

proboszcz · Dołączył: 01 Wrz 2013 Posty: 20

Na niedzielĂŞ ÂŚwiĂŞtej Rodziny przewidziany jest list biskupĂłw o gender. Czasami w Radiu Maryja mĂłwiÂą na ten temat. ProponujĂŞ informowaĂŚ znajomych jeÂżeli bĂŞdzie ta kwestia. MoÂżna teÂż wklejaĂŚ linki do wartoÂściowych artykuÂłĂłw. MyÂślĂŞ, Âże z czasem problem gender pojawi siĂŞ na ambonie.

Andy · Wysłany: 2013-12-13, 22:11

Ja problem znam. Zadziwia mnie jednak niechĂŞĂŚ do zajĂŞcia zdecydowanego stanowiska przez ksiĂŞÂży. CzyÂż mowa nie powinna byĂŚ "tak, tak" lub "nie, nie"? KsiĂŞÂża zostawiajÂą ludzi samych z problemami. Wydaje mi siĂŞ, Âże siĂŞ bojÂą. Lepiej byĂŚ "fajnym" niÂż stanÂąĂŚ w pierwszym szeregu... Dotyczy to takÂże Âświeckich. Ale my jesteÂśmy trzodÂą, a Wy - pasterzami. Nie odwrotnie!

Andy · Wysłany: 2013-12-13, 22:12

Ale pominĂŞliÂśmy aborcjĂŞ i eutanazjĂŞ. Czy tu takÂże mamy sÂłuchaĂŚ radia i wklejaĂŚ linki?

Andy · Wysłany: 2013-12-13, 22:28

Link? Jest link: http://wpolityce.pl/dzien...nych-ideologii.

Jest tu mowa o OBOWIÂĄZKU duszpasterzy!

Andy · Wysłany: 2013-12-13, 22:30

I juÂż bez linku za tygodnikeim wSieci:
PapieÂż odpowiada ÂŚrodzie i Nowickiej: KoÂściĂłÂł potwierdza swoje wielkie "nie" wobec gender. Pasterze majÂą obowiÂązek przestrzegaĂŚ przed wypaczeniami niebezpiecznych ideologii
opublikowano: 29 listopada, 20:51 | ostatnia zmiana: 3 grudnia, 13:11
fot. YouTube

WÂłaÂściwa wspĂłÂłpraca z miĂŞdzynarodowymi instytucjami w dziedzinie rozwoju i promocji czÂłowieka nie powinna prowadziĂŚ nas do zamykania oczu wobec tych niebezpiecznych ideologii, a pasterze KoÂścioÂła — ktĂłry jest «filarem i podporÂą prawdy» (1 Tm 3, 15) — majÂą obowiÂązek przestrzegaĂŚ przed tymi wypaczeniami.
Benedykt XVI

Siostry dziaÂłaczki z Kongresu Kobiet postanowiÂły raz na zawsze rozprawiĂŚ siĂŞ z zacofaniem polskiego KoÂścioÂła i uciÂąĂŚ sprawĂŞ na pniu. NapisaÂły list do papieÂża, skarÂżÂąc siĂŞ na brak otwartoÂści i postĂŞpowoÂści "ksiĂŞÂży, katechetĂłw i katolickich publicystĂłw", ktĂłrzy w swojej ciĂŞÂżkiej bezrozumnoÂści "krytykujÂą tak zwanÂą ideologiĂŞ gender".

Magdalena ÂŚroda, ktĂłra od miesiÂąca biega po mediach z ewangelicznÂą nowinÂą o tym, Âże Jezus jest twĂłrcÂą teorii gender, takÂże w liÂście do Ojca ÂŚwiĂŞtego zabÂłysnĂŞÂła gruntownÂą znajomoÂściÂą Pisma ÂŚwiĂŞtego, przypisujÂąc cytat ze Âśw. PawÂła - Chrystusowi. Siostry dziaÂłaczki przedstawiÂły swĂłj Kongres jako "najwiĂŞkszy ruch spoÂłeczno-obywatelski w Polsce". Nie zdradziÂły tylko, Âże gdyby odebraĂŚ im tubĂŞ medialnÂą i pozbawiĂŚ finansowania, byÂłyby nic nieznaczÂącÂą strukturÂą sfrustrowanych kontestatorek.

ZachĂŞcone medialnym obrazem papieÂża Franciszka, jako innowatora zmieniajÂącego oblicze KoÂścioÂła, najwyraÂźniej stwierdziÂły, Âże w ramach rozgrzewki przed kampaniÂą wyborczÂą do Parlamentu Europejskiego, upiekÂą dwie pieczenie na jednym ogniu: nabiorÂą medialnego rozgÂłosu w miĂŞdzynarodowej prasie i moÂże sprĂłbujÂą coÂś ugraĂŚ, atakujÂąc polski KoÂściĂłÂł w donosie do samego Ojca ÂŚwiĂŞtego.

Brak znajomoÂści doktryny, tradycji i filozofii KoÂścioÂła katolickiego przebija niemal z kaÂżdego zdania siĂłstr dziaÂłaczek. Rozpaczliwy zwrot: "Prosimy CiĂŞ, Jego ÂŚwiÂątobliwoÂśĂŚ o moÂżliwoÂśĂŚ rozmowy" doprawdy rozczula. WidaĂŚ teÂż, Âże w innych kategoriach, niÂż polityczne, siostry myÂśleĂŚ nie potrafiÂą. WiedzÂą, Âże kilka miesiĂŞcy temu zmieniÂł siĂŞ papieÂż, wiĂŞc uderzajÂą jak do nowego prezesa, ministra, premiera czy prezydenta. Skoro nowy, musi siĂŞ wykazaĂŚ kreatywnoÂściÂą i innowacyjnoÂściÂą, wprowadzajÂąc nowe projekty. Nie wiedzÂą, bidulki, Âże za zmianÂą GÂłowy KoÂścioÂła, zmiana doktryny raczej nie podÂąÂży.

DziaÂłania i sÂłowa papieÂża Franciszka bywajÂą wprawdzie przeinterpretowywane przez media, ale nigdy nie byÂły nawet najmniejszym zakwestionowaniem nauczania KoÂścioÂła. WrĂŞcz przeciwnie. PapieÂż Franciszek wielokrotnie nawiÂązuje w swoim nauczaniu do swoich ostatnich poprzednikĂłw: Jana PawÂła II i Benedykta XVI. Przypomnijmy wiĂŞc siostrom genderystkom stanowisko KoÂścioÂła wobec ideologii gender, ktĂłre Benedykt XVI bardzo jednoznacznie i stanowczo uwypukliÂł w jednym ze swoich wystÂąpieĂą przed zÂłoÂżeniem urzĂŞdu.
Istota ludzka nie jest samoistnÂą jednostkÂą ani anonimowym elementem w zbiorowoÂści, lecz osobÂą wyjÂątkowÂą i niepowtarzalnÂą, z natury ukierunkowanÂą na Âżycie w relacjach i wiĂŞzi spoÂłeczne. Dlatego KoÂściĂłÂł potwierdza swoje wielkie "tak" wobec godnoÂści i piĂŞkna maÂłÂżeĂąstwa jako wyrazu wiernego i pÂłodnego przymierza mĂŞÂżczyzny i kobiety, a jego "nie" wobec filozofii takich jak filozofia gender uzasadnione jest faktem, Âże wzajemne dopeÂłnianie siĂŞ mĂŞskoÂści i kobiecoÂści jest wyrazem piĂŞkna natury zaplanowanej przez StwĂłrcĂŞ
- mĂłwiÂł Benedykt XVI podczas audiencji udzielonej uczestnikom sesji planarnej Papieskiej Rady "Cor Unum", obradujÂącej na temat: "MiÂłosierdzie, nowa etyka i antropologia chrzeÂścijaĂąska".

Bardzo mocno wyakcentowaÂł wĂłwczas szkodliwoÂśĂŚ ideologii gender, zobowiÂązaÂł katolikĂłw do czujnoÂści, ostroÂżnoÂści i mÂądroÂści przy wspĂłÂłpracy z organizacjami, ktĂłre pod pozorem niesienia pomocy, zaszczepiajÂą niebezpiecznÂą i szkodliwÂą ideologiĂŞ. PodkreÂśliÂł, Âże duszpasterze i Âświeccy, ktĂłrzy dostrzegajÂą niebezpieczeĂąstwo, majÂą obowiÂązek przestrzegaĂŚ przed nim innych.
Wiara i zdrowe rozeznanie chrzeÂścijaĂąskie skÂłaniajÂą nas zatem do profetycznego zwrĂłcenia uwagi na tĂŞ problematykĂŞ etycznÂą i bĂŞdÂącÂą u jej podÂłoÂża mentalnoÂśĂŚ. WÂłaÂściwa wspĂłÂłpraca z miĂŞdzynarodowymi instytucjami w dziedzinie rozwoju i promocji czÂłowieka nie powinna prowadziĂŚ nas do zamykania oczu wobec tych niebezpiecznych ideologii, a pasterze KoÂścioÂła — ktĂłry jest «filarem i podporÂą prawdy» (1 Tm 3, 15) — majÂą obowiÂązek przestrzegaĂŚ przed tymi wypaczeniami zarĂłwno wiernych katolickich, jak i wszystkich ludzi dobrej woli i prawego umysÂłu. Chodzi bowiem o negatywne dla czÂłowieka wypaczenie, nawet jeÂśli przybiera pozory szlachetnych uczuĂŚ pod szyldem rzekomego postĂŞpu, rzekomych praw bÂądÂź rzekomego humanizmu
- mĂłwiÂł papieÂż, idÂąc w swoich ostrzeÂżeniach jeszcze dalej.
Jakie zadanie, w obliczu tego antropologicznego redukcjonizmu, staje przed kaÂżdym chrzeÂścijaninem, a w szczegĂłlnoÂści przed wami, ktĂłrzy angaÂżujecie siĂŞ w dziaÂłalnoÂśĂŚ charytatywnÂą, a zatem utrzymujecie bezpoÂśrednie relacje z tak licznymi innymi dziaÂłaczami spoÂłecznymi? NiewÂątpliwie musimy zachowywaĂŚ krytycznÂą czujnoÂśĂŚ i niekiedy odmawiaĂŚ finansowania czy wspĂłÂłpracy, jeÂżeli w sposĂłb bezpoÂśredni bÂądÂź poÂśrednio sÂłuÂżyÂłyby dziaÂłaniom bÂądÂź projektom sprzecznym z antropologiÂą chrzeÂścijaĂąskÂą. A pozytywnie, KoÂściĂłÂł wciÂąÂż angaÂżuje siĂŞ w promowanie czÂłowieka wedÂług BoÂżego zamysÂłu, w peÂłni jego godnoÂści, z poszanowaniem jego dwojakiego wymiaru — wertykalnego i horyzontalnego. Taki cel przyÂświeca takÂże dziaÂłaniu na rzecz rozwijania organizacji koÂścielnych
- przypomniaÂł Benedykt XVI.

To byÂło jedno z ostatnich przemĂłwieĂą Ojca ÂŚwiĂŞtego przed odejÂściem. Przebija z niego wysoka ÂświadomoÂśĂŚ zagroÂżenia i chĂŞĂŚ dotarcia do wiernych z jasnym przekazem. Z tym nas zostawiÂł.

PapieÂż Franciszek, ktĂłry bardzo czĂŞsto podejmuje temat miÂłosierdzia, trzyma tĂŞ liniĂŞ. MĂłwi o poszukiwaniu prawdy i zachowaniu roztropnoÂści. WidaĂŚ to choĂŚby w Encyklice Lumen Fidei, ktĂłrÂą napisaÂł wspĂłlnie ze swoim poprzednikiem. Franciszek przypomina, Âże wiara jest ÂświatÂłem, ktĂłre ma swoje realne przeÂłoÂżenie na Âżycie spoÂłeczne. Wskazuje na szczegĂłlnÂą rolĂŞ rodziny, w ktĂłrej czÂłowiek ksztaÂłtuje siĂŞ i wzrasta:
Pierwszym Âśrodowiskiem, w ktĂłrym wiara oÂświeca miasto ludzi, jest rodzina. Mam na myÂśli zwÂłaszcza trwaÂły zwiÂązek mĂŞÂżczyzny i kobiety w maÂłÂżeĂąstwie. Powstaje on z ich miÂłoÂści, bĂŞdÂącej znakiem i obecnoÂściÂą miÂłoÂści BoÂżej, z uznania i akceptacji dobra odmiennoÂści seksualnej, dziĂŞki czemu maÂłÂżonkowie mogÂą staĂŚ siĂŞ jednym ciaÂłem (por. Rdz 2, 24) i sÂą zdolni zrodziĂŚ nowe Âżycie, co jest przejawem dobroci StwĂłrcy, Jego mÂądroÂści i Jego planu miÂłoÂści. OpierajÂąc siĂŞ na tej miÂłoÂści, mĂŞÂżczyzna i kobieta mogÂą przyrzec sobie wzajemnÂą miÂłoÂśĂŚ gestem angaÂżujÂącym caÂłe Âżycie i przypominajÂącym bardzo wiele cech wiary.
Co na to siostry genderystki? Czy "uznanie i akceptacja odmiennoÂści seksualnej kobiety i mĂŞÂżczyzny" nie uderza w ich sam fundament ich ideologicznych dogmatĂłw? A co powiedzÂą na przestrogĂŞ papieÂża Franciszka przed faÂłszywym rozumieniem "rĂłwnoÂści" i "braterstwa"?
W "modernizmie" starano siĂŞ budowaĂŚ powszechne braterstwo miĂŞdzy ludÂźmi, przyjmujÂąc za podstawĂŞ ich rĂłwnoÂśĂŚ. Stopniowo jednak rozumieliÂśmy, Âże wspomniane braterstwo, pozbawione odniesienia do wspĂłlnego Ojca jako swego ostatecznego fundamentu, nie potrafi siĂŞ ostaĂŚ. Trzeba wiĂŞc powrĂłciĂŚ do prawdziwego ÂźrĂłdÂła braterstwa. Od samego poczÂątku historia wiary byÂła historiÂą braterstwa, choĂŚ nie pozbawionÂą konfliktĂłw
- pisze papieÂż Franciszek w Lumen Fidei.

Istnieje obawa, Âże siostry dziaÂłaczki z Kongresu Kobiet papieÂża Franciszka znajÂą jedynie z przekazu "Gazety Wyborczej", wiĂŞc zapoznanie siĂŞ z jego myÂślÂą mogÂłoby siĂŞ dla nich skoĂączyĂŚ ciĂŞÂżkÂą kontuzjÂą feministycznej wraÂżliwoÂści. Niech wiĂŞc moÂże lepiej pozostanÂą w swojej bÂłogiej niewiedzy, bo co bidulki zrobiÂą, gdy siĂŞ dowiedzÂą co Franciszek myÂśli o aborcji, antykoncepcji, eutanazji, in vitro i homoseksualizmie? Do kogo wtedy napiszÂą? JedynÂą pociechÂą bĂŞdzie przyznanie racji ich ideowo-partyjnej koleÂżance Ewie WĂłjciak, ktĂłra od czasu ostatniego konklawe, bryluje na salonach Ruchu Palikota.

mn · Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 78 Skąd: KoÂźle

mn · Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 78 Skąd: KoÂźle

Niestety peÂłnych artykuÂłĂłw w sieci czĂŞsto nie ma, niemniej za sugestiÂą ks. Proboszcza wklejam - zainteresowani mogÂą skoczyĂŚ na rynek do czytelni:
http://tygodnik.onet.pl/w...czy-nauka/y4cbn
http://tygodnik.onet.pl/w...e-zapytac/nwt24
http://tygodnik.onet.pl/b...osciola-o/tlr53
http://tygodnik.onet.pl/w...trzezenia/vvbfh

Stefan · Wysłany: 2013-12-27, 15:19

No, no, wiĂŞc jednak @mn coraz bardziej siĂŞ otwiera. JuÂż nie wiem czy to mĂŞÂżczyzna, czy w dzieciĂąstwie mamusia zakÂładaÂła mu sukienki i lubiÂł bawiĂŚ siĂŞ lalkami, wiĂŞc nie wie jakiej jest pÂłci. A moÂże ma rozdwojenie jaÂźni?
Ideologia gender jest zÂłem i naszym najwiĂŞkszym nieszczĂŞÂściem wspĂłÂłczesnego Âświata. Pan BĂłg stworzyÂł mĂŞÂżczyznĂŞ i kobietĂŞ i czÂłowiek nie ma prawa zmieniaĂŚ decyzji Boga!!! Ani tym bardziej zastanawiaĂŚ siĂŞ, kim (jakiej pÂłci) zostaliÂśmy stworzeni!
KsiĂŞga Rodzaju mĂłwiÂąc o pierwszych rodzicach jako o mĂŞÂżczyÂźnie i kobiecie, skupia siĂŞ w tym momencie na tym, Âżeby przedstawiĂŚ ideaÂł najprostszej komĂłrki spoÂłecznej – rodziny, ktĂłry wyrasta ze zwiÂązku jednego mĂŞÂżczyzny oraz jednej kobiety.

PowoÂływanie siĂŞ na publikacje „Tygodnika Powszechnego” (czytaj „ObÂłudnika powszechnego”) jest wrĂŞcz niestosowne. JeÂżeli z Tygodnika Powszechnego, to nie z KoÂścioÂła katolickiego, tylko z nowomody. Bo ci „otwarci” najwiĂŞcej szkody wÂśrĂłd katolikĂłw czyniÂą! Tak jak m.in. BÂłaÂżej Strzelczyk. I teraz Âśrodowisko Tygodnika, czyli Krytyki POlitycznej, wpadÂło w panikĂŞ, bo katolicy dziĂŞki listowi ksiĂŞÂży biskupĂłw, dowiedzÂą siĂŞ prawdy o gender.
Nawet manipulujÂą wypowiedziami ksiĂŞÂży biskupĂłw. Bo bp Mering tak mĂłwi: „Nie ma zgody na tezy gÂłoszone przez gender; to nurt jadowicie i skrajnie antychrzeÂścijaĂąski. Tak groÂźnej ideologii jeszcze nie byÂło”.
http://www.radiomaryja.pl...zeniami-gender/
A o tym szataĂąskim dziele wypowiadajÂą siĂŞ takÂże w innych krajach, np.:
http://niezalezna.pl/4912...skupow-o-gender

mn · Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 78 Skąd: KoÂźle

Panie Stefanie, bardzo proszĂŞ zachowaĂŚ kulturĂŞ dyskusji. Ten protekcjonalny ton jest nie na miejscu.
Mi siĂŞ wydawaÂło, Âże nieszczĂŞÂściem wspĂłÂłczesnego Âświata sÂą np. gÂłĂłd, choroby, korupcja, przestĂŞpczoÂśĂŚ, ubĂłstwo, wojny... JeÂżeli dla Pana najwiĂŞkszym nieszczĂŞÂściem jest gender, to wypada pogratulowaĂŚ, Âże Âżyje Pan w Âświecie wolnym od zmartwieĂą i trosk.
Na caÂłe szczĂŞÂście nie wszyscy w polskim koÂściele ulegli manii gender, doprawdy, jest to juÂż jakaÂś jednostka chorobowa, nie wiem jak to inaczej nazwaĂŚ.

W przeciwieĂąstwie do Pana ja o gender uczyÂłem siĂŞ na studiach i to juÂż jakieÂś 10 (jak nie wiĂŞcej) lat temu - tak, tak, gender jest peÂłnoprawnym przedmiotem wykÂładanym na polskich i Âświatowych uczelniach, takÂże na KUL.
Robienie draki z tego, Âże bada siĂŞ kulturowe relacje pomiĂŞdzy mĂŞÂżczyznÂą a kobietÂą, opisuje pojĂŞcia mĂŞskoÂści i kobiecoÂści, opisuje procesy "stawania siĂŞ kobietÂą" czy "mĂŞÂżczyznÂą" - nieustannie mnie dziwi i szokuje.
No ale cĂłÂż, pewnie z przykroÂściÂą pojutrze wysÂłucham listu episkopatu, tak jak kiedyÂś z zaÂżenowaniem sÂłuchaÂłem radykalnie antyunijnych kazaĂą ks. Jerzego Waindzocha (ktĂłry, by oddaĂŚ sprawiedliwoÂśĂŚ, potrafiÂł snuĂŚ pasjonujÂące opowieÂści zahaczajÂące nawet o archeologiĂŞ biblijnÂą).

Stefan · Wysłany: 2013-12-28, 15:01

„Niewielki bĂŞdzie poÂżytek z mĂłwienia i pisania, jeÂśli sÂłowo bĂŞdzie uÂżywane nie po to, aby szukaĂŚ prawdy, wyraÂżaĂŚ prawdĂŞ i dzieliĂŚ siĂŞ niÂą, ale tylko po to, by zwyciĂŞÂżyĂŚ w dyskusji i obroniĂŚ swoje – moÂże wÂłaÂśnie bÂłĂŞdne – stanowisko.” (bÂł. Jan PaweÂł II)

Panie mn, czy Pan siĂŞ nie zapomina? Najpierw Pan obraÂża mnie i innych sÂłuchaczy Radia Maryja, a potem jeszcze poucza!
Bycie magistrem nie zawsze oznacza bycie mÂądrym. Co w paĂąskim przypadku wydaje siĂŞ byĂŚ trafnym spostrzeÂżeniem.
I to stwierdzenie „W przeciwieĂąstwie do Pana ja o gender uczyÂłem siĂŞ na studiach i to juÂż jakieÂś 10 (jak nie wiĂŞcej) lat temu” pozwala zauwaÂżyĂŚ, Âże dziwnie szybko zaczÂąÂł Pan studia (wychodzi wedÂług paĂąskiego tekstu, Âże jeszcze w gimnazjum). Jak nie byÂło jeszcze Pana na Âświecie, to juÂż na uniwersyteckich kierunkach pedagogicznych byÂły zajĂŞcia z propedeutyki psychologii i socjologii, gdzie o tym byÂła mowa, ale w caÂłkiem innym kontekÂście, niÂż dzisiaj mĂłwi o tym wasze lewackie Âśrodowisko „wyzwolonych” i „otwartych”.
Ale cĂłÂż ja, niewyksztaÂłcony, po czterech klasach powszechniaka, bez znajomoÂści Âłaciny i greki, mogĂŞ na ten temat wiedzieĂŚ?!

Kompendium o gender znajdziecie tutaj (linki, ulotki, wzory „ListĂłw protestacyjnych”, itd., itp.):
http://www.diecezja.waw.pl/3260

Bardzo ciekawe jest oÂśmieszenie ideologii gender przez norweskiego komika Haralda Eia:
http://www.youtube.com/watch?v=5oGL7njQwrg
W efekcie zamkniĂŞto Instytut Gender Studies na Uniwersytecie w Oslo.

Polecam szczegĂłlnie wywiad z paniÂą prof. MariÂą RyÂś, psychologiem z UKSW:
http://www.youtube.com/watch?v=a6kcEOqv89c

Dodatkowo moÂżna o tej antychrzeÂścijaĂąskiej ideologii przeczytaĂŚ w naszych KATOLICKICH wydawnictwach:
http://www.niedziela.pl/artykul/106423/nd/
http://ksd.media.pl/aktua...iszczy-ludzkosc
http://gosc.pl/doc/172725...cionosna-fikcja

Jestem szczĂŞÂśliwy, Âże w moim KoÂściele mĂłwi siĂŞ gÂłoÂśno o zagroÂżeniach dla naszej wiary i Âże na nasze szczĂŞÂście sÂą w naszym KoÂściele ludzie (konsekrowani i Âświeccy), ktĂłrzy czuwajÂą nad przyszÂłoÂściÂą i czystoÂściÂą naszego katolickiego Narodu. CieszĂŞ siĂŞ, Âże w NiedzielĂŞ ÂŚwiĂŞtej Rodziny w naszych koÂścioÂłach usÂłyszymy kierowane do nas sÂłowa Listu Pasterskiego napisanego przez Pasterzy KoÂścioÂła katolickiego w Polsce!

mn · Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 78 Skąd: KoÂźle

Ja wolĂŞ czytaĂŚ to, co o gender pisze ks. Jacek Prusak SJ. A pisze trzeÂźwo, mÂądrze i wcale nie bezkrytycznie.
Dalsza dyskusja nie ma sensu. MoÂże kiedyÂś, jeÂżeli wrĂłcĂŞ na staÂłe do K-K, zaÂłoÂżĂŞ przy naszej parafii klub Tygodnika Powszechnego, Âżeby byÂła jakaÂś przeciwwaga dla KoÂła PrzyjaciĂłÂł Radia Maryja ;-)

A list odczytano... smutny dzieĂą, przykry... ciekawe czy ktoÂś z ksiĂŞÂży odwaÂży siĂŞ go zbojkotowaĂŚ, tak jak przed laty w Poznaniu bojkotowano list abp Paetza.

proboszcz · Dołączył: 01 Wrz 2013 Posty: 20

mn · Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 78 Skąd: KoÂźle

Wielce szanowny ksiĂŞÂże proboszczu,
z kozielskÂą parafiÂą jestem zwiÂązany niemal od urodzenia. PamiĂŞtam czasy ks. Rutyny, ktĂłry udzielaÂł mi I komunii ÂświĂŞtej. WiĂŞkszoÂśĂŚ mojego Âświadomego katolickiego Âżycia w KoÂźlu to czasy ks. Schuberta. Kozielska parafia to wielu fantastycznych ksiĂŞÂży, z niektĂłrymi z nich byÂłem nawet osobiÂście zaprzyjaÂźniony.
ZdajĂŞ sobie sprawĂŞ, Âże parafia w mieÂście wielkoÂści KĂŞdzierzyna-KoÂźla to jednak inny Âświat niÂż np. koÂścioÂły dominikaĂąskie w duÂżych miastach, na czele z oo. GĂłrÂą, Kozackim czy GuÂżyĂąskim. Jednak przez ĂŚwierĂŚ wieku, pomijajÂąc niektĂłre radykalnie antyunijne (i niezgodne ze stanowiskiem naszego PapieÂża) kazania ks. J. Waindzocha, nie spotykaÂły mnie wiĂŞksze zawody czy przykroÂści zwiÂązane z naszÂą parafiÂą. Przeciwnie - msze szkolne, sakrament pokuty, wyjazdy na spotkania Taize - to wszystko sprawiaÂło, Âże nawet gdy wyjechaÂłem na studia, z wielkÂą przyjemnoÂściÂą uczestniczyÂłem, choĂŚ rzadziej, w Âżyciu naszej parafii.
To, co ksiÂądz proboszcz napisaÂł, sprawiÂło mi olbrzymi zawĂłd. UwaÂżam, Âże proboszcz powinien byĂŚ trochĂŞ jak prezydent kraju - reprezentowaĂŚ i dbaĂŚ o caÂłÂą swojÂą spoÂłecznoÂśĂŚ parafialnÂą. W polskim koÂściele sÂą rĂłÂżne nurty, rĂłÂżne poglÂądy polityczne, rĂłÂżny stosunek do wielu zjawisk - ale nie powinniÂśmy przenosiĂŚ tych podziaÂłĂłw na Âłono naszej parafii!
Rozumiem, Âże przy parafii moÂże dziaÂłaĂŚ KoÂło PrzyjaciĂłÂł Radia Maryja (o Klubie Tygodnika Powszechnego juÂż zapomniaÂłem, rozumiem Âże przy obecnym ks. proboszczu pomysÂł nie ma szans), rozumiem, Âże odczytany zostaÂł list o gender, rozumiem, Âże parafia przybiera oblicze konserwatywne. Wiele rzeczy rozumiem, wszak nasza parafia to w znakomitej wiĂŞkszoÂści ludzie starsi i byĂŚ moÂże taki styl duszpasterstwa bardziej im odpowiada.
ChcĂŞ jednak zaprotestowaĂŚ przeciwko obelgom, ktĂłrych ksiÂądz proboszcz uÂżywa. OkreÂślenie "farbowany katolicyzm" jest obraÂźliwe nie tylko dla ks. Bonieckiego i caÂłej redakcji "Tygodnika Powszechnego". Jest obraÂźliwe dla tysiĂŞcy katolikĂłw, ktĂłrzy czytajÂą to pismo i wraz z nim pogÂłĂŞbiajÂą swÂą wiarĂŞ.
InformujĂŞ zatem ks. proboszcza, Âże caÂłkowicie utoÂżsamiam siĂŞ z poglÂądami wyraÂżanymi w "Tygodniku Powszechnym". Jestem zatem wg ks. proboszcza farbowanym katolikiem. Co powinienem teraz zrobiĂŚ? DokonaĂŚ apostazji? UdaĂŚ siĂŞ z pokutÂą do Canossy? A takich ludzi jak ja jest w parafii kozielskiej znacznie wiĂŞcej!
Ja, pan Stefan i inni wierni mogÂą sobie dyskutowaĂŚ publicznie czy w internecie w rĂłÂżny sposĂłb, nawet ostry. Ale ks. proboszcz to nie jest zwyczajny wierny, to lokalny duszpasterski lider, takie wypowiedzi po prostu nie przystojÂą.

ÂŻyczĂŞ ksiĂŞdzu proboszczowi bÂłogosÂławionego 2014 roku, peÂłnego owocnej pracy duszpasterskiej
M.N.