Forum Parafialne
Forum Parafii pw. ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi w Kêdzierzynie-Ko¼lu

Ciekawostki - Wiersze ró¿ne.

Stefan - 2009-01-31, 13:45
Temat postu: Wiersze ró¿ne.
Matka Boska Gromniczna
Ks. Ewaryst Nawrowski
¦wi±tynia ¶wiat³em gromnic p³onie
I wo³a: Matko! o¶wieæ ¿ycia znój!
Przed prawem schylasz ¶wiête skronie,
Bo w nim pokory i pociechy zdrój.
Pos³uszna, cicha do ostatka
Wype³niasz kornie, co rozkaza³ Bóg,
I wiedziesz rzesze jako matka,
Gdy stan± trwo¿ne w¶ród rozstajnych dróg.
Niech nam przypomni blask gromnicy,
¯e nim pójdziemy na straszliwy s±d,
Ma dusza ja¶nieæ w¶ród ciemnicy,
I mê¿nie ³amaæ sza³ i grzech i b³±d.
¦wi±tynia ¶wiat³em gromnic p³onie,
I my¶l ulata, gdzie pokory kwiat,
Nad burze, gromy, ciemne tonie,
I nad niedole ludzkich, biednych chat.
¦wi±tynia w blaskach ¶wiec ja¶nieje,
I ufnie b³aga ca³y polski lud:
Pokoju otwórz nam wierzeje
Na szczê¶cie, chwa³ê, nowych czasów cud!

kozlolek - 2009-02-03, 11:31

Od wszystkiego z³ego
Od tego co wiesz
Dom nasz i rodzinê
W dzieñ i w nocy strze¿
Matu¶ moja matu¶
Jak obrazek ¶liczna
Matu¶ moja matu¶
Matko Boska Gromniczna

Od nieszczê¶æ i zbrodni
I od si³ nieczystych
Od po¿aru, ¶nie¿ycy
Od gradu i wilków

Od wszystkiego z³ego
Od tego co wiesz
Dom nasz i rodzinê
W dzieñ i w nocy strze¿
Matu¶ moja matu¶
Jak obrazek ¶liczna
Matu¶ moja matu¶
Matko Boska Gromniczna
Nad oknem pierwszy znak krzy¿a
By piorun przez okno nie wlecia³
By kiedy burza siê zbli¿a
Nie ba³y siê jej nigdy dzieci

Na sumê pora z gromnic±
Lnu promyk i wst±¿ka bia³a
P³omyki siê dr¿±ce za¶wiec±
Matce Gromnicznej na chwa³ê

Od wszystkiego z³ego
Od tego co wiesz
Dom nasz i rodzinê
W dzieñ i w nocy strze¿
Matu¶ moja matu¶
Jak obrazek ¶liczna
Matu¶ moja matu¶
Matko Boska Gromniczna

Zbigniew Ksi±¿ek

Stefan - 2009-02-22, 23:51

Od ciemnej grudki prochu, któr± smolisz rêce,
Z namaszczeniem rzuconej w Popielcow± ¦rodê -
Cichutka rado¶æ wzbiera. O, rzuæ prochu wiêcej,
Na warkocz, na czuprynê, w ksi±¿eczki, na brodê...
Bo przecie¿ od tej grudki - wiosna w drzwiach ko¶cio³a.

Bêdzie wiêcej spowiedzi i dobrych przyrzeczeñ -
Wiele rzeczy skradzionych powróci w czas krótki -
A wszystko siê rozpocznie po prostu od ¦rody,
I w³a¶nie od popio³u... od smol±cej grudki.
(ks. J. Twardowski)

Stefan - 2009-02-28, 13:11
Temat postu: Na Wielki Post.
JEZU ABY¦ NIE CIERPIA£ WIÊCEJ

Gdy ujrzysz ko³o drogi
Stoj±cy krzy¿ w pobli¿u
Pomy¶l: jak w mêce srogiej
Umiera³ nasz Pan na krzy¿u.

Jak strasznie Go bola³y
Przebite stopy, d³onie,
A krople krwi ¶cieka³y
Na poranione skronie.

Tak cierpia³, by przeb³agaæ
Za nas Ojca w niebie
Pomy¶l: jak cierpia³ za nas
I za mnie i za ciebie.

Wiêc postanówmy sobie
Gor±co, jak najgorêcej:
„O Chryste nie chcê grzeszyæ,
Aby¶ nie cierpia³ wiêcej”.

(Alina Paul)

Stefan - 2009-04-05, 14:28

WIELKI TYDZIEÑ – WIELKIE TAJEMNICE

W Wielkim Tygodniu wiele tajemnic,
W które nam wierzyæ trzeba.
Chrystus zostawia samego siebie
W zwyk³ym kawa³ku chleba.

Podczas wieczerzy, któr± spo¿ywa³
Po raz ostatni z uczniami,
Kaza³ sprawowaæ Eucharystiê,
By ju¿ na zawsze byæ z nami.

I kiedy kap³an – od tamtej pory
Powtarza s³owa Pana,
To cud siê staje – Jezus przychodzi
Podczas modlitwy kap³ana.

Gdy w Wielki Czwartek bêdziesz w ko¶ciele,
To dziêkuj z serca ca³ego:
Za dar Naj¶wiêtszej Eucharystii
I za kap³ana ka¿dego.

A w Wielki Pi±tek pomy¶l z wdziêczno¶ci±
O mêce Zbawiciela,
Który tak bardzo ukocha³ ludzi,
¯e za ich grzechy umiera³.

Wiêc krzy¿ uca³uj, klêknij przy grobie
Nie traæ iskry nadziei,
Bo dnia trzeciego Jezus zmartwychwsta³;
St±d rado¶æ jest niedzieli.

Zakwitnie szczê¶cie o poranku,
Wielkanoc og³osz± dzwony.
Zabrzmi s³oneczne „Alleluja”!
Pan ¿yje! Bóg uwielbiony!
(Alina Paul)

Scesenove - 2009-10-16, 02:56
Temat postu: Wiersze ró¿ne
Wow. a my¶la³am ¿e 3 wiersz to totalne dno ._. Mama mi do kompa usiad³a, przeczyta³a wiersze 2 pierwsze i wydrukowa³a 1 mówi±c ¿e jest genialny. Teraz jeszcze tata przeczyta³, i kaza³ mi czytaæ poezjê, bo mo¿e zostaniesz poetk±.
o.o To nie robota dla mnie jest .o.
Ale thx za ocenki Poczytam wierszy, i jeszcze jakie¶ pododaje XDD

Stefan - 2009-10-16, 17:36
Temat postu: Ró¿aniec ¦wiêty.
Ró¿añcem oplotê ziemiê,
ró¿añcem spowijê ¶wiat
poproszê przez Maryjê
by z bratem nie walczy³ ju¿ brat.

Ró¿añcem bêdê wspiera³a
czcigodn± Papie¿a g³owê
pomodlê siê za Ko¶ció³,
za ka¿d± sierotê, wdowê.

Poproszê by mi nie brak³o
mi³o¶ci dla ka¿dego
i by nikomu nie brak³o
- chleba powszedniego.

Maryjo! poproszê w Ró¿añcu
od piek³a ustrze¿ nas
i pozwól ogl±daæ w Niebie
Najja¶niejszego blask.
(Magdalena Dudzik)

AgusiaMecner - 2009-10-18, 11:18

,,Panie Bo¿e’’

Bo¿e pilnuj mego Ojca ,
Który siedzi po prawicy Twojej
I chroñ Go nieustannie…
Który w rozpaczy ¶mierci poczu³ ból,
Który kuli ¿elaznej poczu³ smak…
Tak i ja Ciê Bo¿e na obronê proszê,
Aby¶ by³ i trwa³ po wszystkie ziemski wieki
I broni³ mego Ojca
I wzi±³ Go w rêce opieki…

figlarka - 2009-10-18, 22:09

Ju¿ odpowiedzia³e¶,
a jednak dalej siê zastanawia³e¶.
Ju¿ przyszed³e¶,
a jednak nic nie powiedzia³e¶.
Ju¿ zapuka³e¶,
a mimo to uciek³e¶.
Przyszed³e¶,
a mówi³e¶, ¿e nigdy siê nie pojawisz.
P³aka³e¶,
a mówi³e¶, ¿e to tylko s³abi p³acz±.
B³aga³e¶ o pomoc,
lecz wci±¿ powtarza³e¶, ¿e jeste¶ samowystarczalny.
¦mia³e¶ siê,
a w sercu p³aka³e¶.
Mówi³e¶, ¿e kochasz,
a nienawidzi³e¶.
Wci±¿ powtarza³e¶, ¿e jeste¶ silny
i wci±¿ k³ama³e¶.
Podj±³e¶ ju¿ decyzjê,
lecz siê zawaha³e¶.
Ju¿ ich oceni³e¶,
lecz wci±¿ w ich oczy patrzy³e¶
W koñcu siê pomodli³e¶,
a mówi³e¶, ¿e Bóg nie istnieje.

Justysia - 2009-10-22, 12:20

"Panie"

Panie, Panie czy nie s³yszysz mego wezwania?
Dlaczego mi to robisz?
Panie, nie zostawiaj mnie sam±...
Nie potrafiê ¿yæ bez Twej mi³o¶ci.
Panie, Twa mi³o¶æ jest moim powietrzem,
Dusze siê, gdy mi go brakuje.
Panie, Panie...g³ucho, cicho...

Panie widzê ¶wiat³o; ¶wiat³o, które siê coraz bardziej zbli¿a.
Czujê ch³ód, z dala s³ychaæ delikatn± melodiê.
Wszystko robi siê spokojne.
¦wiat³o daje coraz wiêkszy blask i nagle...
Panie, Ty mnie jednak s³yszysz i mnie widzisz,
Panie, Ty rozmawiasz ze mn± i mnie o co¶ prosisz.
Panie, Panie Ty mnie nie opu¶ci³e¶, to ja
Pope³ni³am nastêpny grzech...

figlarka - 2009-10-28, 19:58

Patrzysz przed siebie,
wszêdzie pe³no ludzi
patrz± na Ciebie,
a Ty siê nie budzisz.
Chcesz zostaæ sama,
chcesz zapa¶æ siê pod ziemiê,
lecz nie mo¿esz nic zrobiæ
tracisz wiêc nadziejê.
Nie patrz±c na innych
pokrywasz siê ³zami,
nie patrz±c na innych
walisz kopytami.
Ci±gle ich ranisz,
wyrzywasz siê
i... krzywdzisz,
lecz oni nic nie mówi±,
nie p³acz±
tylko s±.
S± zawsze, gdy siê ¶miejesz,
sa zawsze, gdy p³aczesz
i tracisz nadziejê.
Dziêkujê im za wszystko
za to, co robili,
¿e ¶miali siê,
p³akali,
ale zawsze byli.

Stefan - 2009-10-29, 09:59

Dzieñ Wszystkich ¦wiêtych /D/

Ju¿ prawie koniec pa¼dziernika,
po¿egnali¶my piêkne lato,
jesieñ siê mieni kolorami,
rwie siê na strzêpy babie lato.

Na polach je¿y siê ¶ciernisko,
zgubi³y li¶cie dêby, klony,
wiatr popisuje siê sw± si³±,
smutne s± sady i zagony.

Ju¿ prawie pierwszy listopada,
jakie to ¶wiêto – dobrze wiemy,
czas kupiæ znicze i lampiony,
czas kupiæ z³ote chryzantemy.

To Wszystkich ¦wiêtych i Zaduszki,
znicze na grobach zapalamy,
z wielka powag± i w skupieniu
w dniu tym swych zmar³ych wspominamy.

Gdy mrok otula ca³± ziemiê
st³umionym ¶wiat³em znicze ¶wiec±
i jasna ³una nad cmentarzem
i smugi dymu w górê lec±.

£za po policzku tacie sp³ywa
gdy znicz zapaliæ znów próbuje,
nie pytam czemu – bo wiem przecie¿,
¿e wielki smutek w sercu czuje.

Tu mama jego – moja babcia
ma ju¿ od roku swe mieszkanie,
tu jego tato – a mój dziadek,
na krzy¿u Ty za¶ – dobry Panie.

Rêce wyci±gasz – tak jak umiesz,
choæ cierpisz – tulisz ich do siebie
i wiem, ¿e bardzo chcesz powiedzieæ :
nie martwcie siê – s± ze mn± w niebie.

Schwycê za rêkê wiêc tatusia
i czule spojrzê w oczy mamie
bo wiem, ¿e dobry Jezus Chrystus
nigdy nas przecie¿ nie ok³amie.

Dziadkom jest dobrze – ja w to wierzê,
wszystkim uwierzyæ w to potrzeba,
wiem, ¿e codziennie spogl±daj±
na nas na ziemiê z wy¿yn nieba.

Autor: Danuta D. (z netu)

kozlolek - 2009-11-10, 14:06

Zaduszki

Na naszym cichym cmentarzu
po¿ó³k³e stare drzewa.
Z³y wiatr listopadowy
w zeschniêtych li¶ciach ¶piewa.

Cichymi alejami
snuje siê t³um w ¿a³obie.
Gorej± jasne ¶wiat³a
na ka¿dym prawie grobie.

Pachn± nie¶miertelniki,
choina w wieñce zgiêta,
bo dzisiaj s± Zaduszki
umar³ych naszych ¶wiêta.

Ewa Szelburg-Zarêbina

Tak w poniedzia³ek recytowa³y 6-latki w przedszkolu na religii - i wzruszy³am siê:)))

Stefan - 2009-11-10, 19:41
Temat postu: Z okazji 11 Listopada.
Modlitwa obozowa
s³. i muz. A. Kowalski

O, Panie , który¶ jest na niebie,
Wyci±gnij sprawiedliw± d³oñ !
Wo³amy z cudzych stron do Ciebie
O polski dach i polsk± broñ.

O, Bo¿e, skrusz ten miecz,
Co siek³ nasz kraj,
Do wolnej Polski nam
Powróciæ daj !
By sta³ siê twierdz± nowej si³y
Nasz dom, nasz dom.

O, us³ysz, Panie skargi nasze,
O, us³ysz nasz tu³aczy ¶piew !
Znad Warty, Wis³y, Sanu, Bugu
Mêczeñska do Ciê wo³a krew !

O, Bo¿e, skrusz ten miecz,
Co siek³ nasz kraj,
Do wolnej Polski nam
Powróciæ daj !
By sta³ siê twierdz± nowej si³y
Nasz dom, nasz dom.

AgusiaMecner - 2009-11-17, 21:19

,,Wiem’’

Wiem ,¿e mnie s³yszysz ,
¯e jeste¶ ze mn± kiedy jest mi ¼le ,
Utulasz mnie do snu ,
Przykrywasz niewidzialn± ko³dr± .
Mówisz ciep³e s³owa
I pragniesz byæ z nami,
Ale nie mogê zatrzymaæ lub cofn±æ czasu ,
Nawet na minutê ,
Nie mogê porozmawiaæ o tym jak czasem jest mi ¼le
I choæ pragnê byæ ju¿ z Tob± ,
To musisz jeszcze poczekaæ,
Bo teraz ja muszê ¿yæ,
Aby nauczyæ innych tego ,
Czego Ty mnie nauczy³e¶ !

Justysia - 2009-11-24, 20:23

"S³oñce"

Kolejny raz upadasz, poddajesz siê,
Kolejny raz zasypiasz,
Kolejny raz siê smucisz,
Kolejny raz pada deszcz....
Jednak nadchodzi "kolejny raz", aby znów powstaæ, aby znów wysz³o s³oñce.

Wraz z s³oñcem przysz³am podziêkowaæ,
za dobroæ, gdy nie ma nikogo
lub szczê¶cie, gdy razem siê p³acze.
Kimkolwiek jeste¶, sk±dkolwiek przychodzisz
dziêkujê Ci za chwilê.
Za rado¶æ w Twoim sercu,
za piêkno muzyki.

Bo dla ka¿dego wschodzi s³oñce...
Doceñ to...
Zatrzymaj siê na chwilê...
Usi±d¼...
Odpocznij...
Pozb±d¼ siê z³ych my¶li...
U¶miechnij siê...
Pomy¶l o piêknie, które Ciê otacza...
To wci±¿ ma znaczenie...
Przecie¿ dla ka¿dego wschodzi jakie¶ s³oñce!

AgusiaMecner - 2009-11-25, 19:49

,,Ksi±¿ka’’


¯ycie zaczyna i koñczy siê jak bajka ,
Ma swój koniec i pocz±tek,
Czasem jest dobra ,
A czasem z³a ,
Raz opowiada o mi³o¶ci ,
A raz o fantazji ,
A czasem po prostu jest ¿yciem …

Justysia - 2009-11-25, 21:30

"Samotno¶æ"

Jeste¶ jak ksiê¿yc w ciemn± noc,
Opuszczony przez daleki ¶wiat.
Samotnie b³±dzisz wokó³ nas.
Niezauwa¿alnie znikasz st±d.
I po¶ród dawnych, ciemnych warstw udajesz, ¿e
Ciê nie ma.
¦wiat nie rozumie Twoich smutków...Twój ¿al.
Zapominasz o mnie, zapominasz nas...
I ludzi wci±¿ smucisz, gdy sam wylewasz
Ulewy p³acz.

Stefan - 2010-02-01, 20:03
Temat postu: Matki Boskiej Gromnicznej - ¦wiêto Ofiarowania Pañskiego :
"Gdy ¿ycie nasze dobiegnie do koñca,
Gdy Bóg ostatnie godziny policzy,
Niech nam za¶wieci, jak promienie s³oñca,
¦wiat³o gromnicy.
Gdy nasze czo³o pot ¶miertelny zrosi,
Gdy nasze ³o¿e obst±pi± szatani,
Twojej obrony niech ka¿dy uprosi -
Gromniczna Pani!
Kiedy nad nami zawisn± czarne chmury,
Gdy na wsze strony lec± b³yskawice,
Gdy ciemno¶æ straszna od do³u do góry:
¦wiêæmy gromnice!
Matko Naj¶wiêtsza! My nêdzni grzesznicy,
Pod Twoj± obronê siê uciekamy,
Przed Twym obrazem, przy ¶wietle gromnicy,
Ciebie b³agamy!
Ty¶ jasna gwiazda na morzu ¿ywota,
Pokus siê o Ciê rozbij± ba³wany!
Kto siê ucieka do Ciê, Matko z³ota,
Jest wys³uchany.
B±d¼ nam Matk± w ¿yciu i przy zgonie,
Niech Twoja ³aska zawsze nam przy¶wieca,
Niech nasza mi³o¶æ ku Tobie zap³onie
Jako gromnica!"

(Józef Strug)

Stefan - 2010-02-01, 20:05

"O Panno prze¶liczna, gromniczna!
Pod ogieñ Twój ¶wiêcony,
wisz±cy nad woskiem gromnic,
przez las kol±cy i wyj±ce wilki,
idê bez wszelkiej obrony:
Nie módl siê, ani siê przyczyniaj,
ale tylko wspomnij!
Ty, co¶ rodzi³a Dzieciê bez ognia i dachu,
a przez ucieczkê usz³a od zamachu
i potem ca³e ¿ycie wyczeka³a w lêku
na Syna mêkê...
Ty, co¶ chodzi³a miêdzy ¶miertelnymi,
najbli¿sza ziemi i najdalsza ziemi,
mnie, p³omienia szukaj±ca w bia³ych ¶wiecach,
od napadu zbójeckiego nie chroñ,
ale mi gromnice dalekie w jutrzniê
wyra¼n± rozniecaj,
nad mg³± szronu, nad zawisn± miêdzy
cha³upami sann±,
...I nie módl siê, Naj¶wiêtsza Panno,
Gwiazdo szczê¶liwego, krótkiego konania,
nie módl siê, Zorzo ³ask, nie os³aniaj,
tylko wspomnij."

(Kazimiera I³³akowiczówna)

figlarka - 2010-02-08, 20:50

"Ma³a dziewczynka"
Ma³a dziewczynka siedzia³a i p³aka³a,
bo ju¿ d³u¿ej tego nie chcia³a.
Nie chcia³a ju¿ patrzeæ na swoje czerwone bia³ka
i cia³o ozdobione sinymi plamami.
Mia³a ju¿ do¶æ i d³u¿ej nie chcia³a udawaæ.
,,Wszystko jest w porz±dku" mówi³a zawsze
nauczycielom i kole¿ankom kiedy pytali ,,co s³ychaæ".
K³ama³a i oszukiwa³a,
ju¿ nie wiedzia³a co to prawda.
Prawdziwy by³ tylko jej pluszowy mi¶,
to jemu mog³a zaufaæ,
to przecie¿ tylko on w domu by³ dla niej dobry,
to tylko on nigdy jej nie ok³ama³,
i nie dotkn±³ kiedy tego nie chcia³a
to on zawsze j± wys³ucha³.
W tym domu tylko on siê u¶miecha³,
bo reszta zapomnia³a ju¿ czym jest u¶miech.
Ci±gle marzy³a o lepszym nastêpnym dniu,
ale ka¿dy by³ gorszy ni¿ poprzedni.
Ju¿ nie wiedzia³a co zrobiæ
i mia³a wszystkiego do¶æ.
W koñcu wiedzia³a.
Kiedy chcia³a uciec,
on us³ysza³.
Nie chcia³a ju¿ d³u¿ej ¿yæ,
dobrze to wiedzia³.
Kiedy mia³a ostrze w d³oni
to j± powstrzyma³.
Jak mia³ na imiê,
nigdy nie powiedzia³,
a ma³a dziewczynka w koñcu nie wiedzia³a
czy w ogóle istnia³.

Stefan - 2010-02-16, 22:41
Temat postu: Nawracajcie siê i wierzcie w Ewangeliê! (Mk 1,15)
„Proch uczy nas m±drego spojrzenia na ¿ycie, które jest przemijaj±ce" (Wêdrowiec)


Szczypta prochu na czole
i s³owa, które bol±:
Prochem jeste¶ !
¯ywym, ale prochem,
My¶l±cy, ale prochem,
mimo genialnych my¶li
I wielkich osi±gniêæ,
Mimo dumy, ¿e tak wiele mo¿esz,
I mo¿esz naprawdê !
Prochem jeste¶ !
Co znacz± te s³owa ?
Przemijanie ?
Pokutê ?
¦mieræ ?
Przypomnienie ?
Tak, ale nie tylko !
S³owa te zawieraj± prawdê o cz³owieku.

(Pismo "Kana nr 2/97)

Stefan - 2010-02-16, 22:44
Temat postu: "Prochem jeste¶ i w proch siê obrócisz" (Rdz 3,19)
„¦roda Popielcowa”

Gdy nie wierzysz „m±dry” cz³eku,
¯e istnieje piek³o,
To uwa¿aj, by przez palce,
¯ycie Twoje nie wyciek³o

Bo, gdy w grzechach ciê¿kich,
Stale bêdziesz siê pogr±¿a³,
Bêdziesz wielkimi krokami,
Do piek³a pod±¿a³.

Dla cz³owieka „porz±dnego”,
Co choæ dobry - ma wykrêty,
Jest najwiêkszym ciê¿kim grzechem,
Brak udzia³u we Mszy ¦wiêtej.

Tak¿e ciê¿kie grzechy Jego,
To obmowa i oszczerstwo,
Bo te grzechy dla bli¼niego,
To psychiczne jest morderstwo.

Widzisz, wiêc „porz±dny” cz³eku
Nie zabijasz Ty fizycznie,
Ale pi±te przykazanie,
Zamordujesz Ty psychicznie.

Dzisiaj czas Twojej poprawy,
Rozpoczyna Wielki Post,
Zawsze ¦roda Popielcowa,
To kolejny w Niebo most.

(Lidia Szymanowska)

figlarka - 2010-03-04, 16:54

"¦wiadek XXI wieku"
Jeste¶ jak lilia
w¶ród ton czarnych ró¿.
Stajesz w¶ród ludzi,
nie ¿a³ujesz s³ów.
Otwierasz swe serce,
rozpromieniasz twarz.
Wskazujesz takie miejsce,
gdzie Eden jest nasz.
Niewidzialne wrota otwierasz w¶ród burz,
kiedy nagle s³oñce wychodzi zza chmur.
Kamieñ Twej dobroci uderza w mój mur,
rozkrusza siê jak ska³a w¶ród upad³ych s³ów.
Kwiaty serca swego zasiewasz na progu
uchylonych drzwi podczas ¿ycia mroku.
Ka¿dego dnia podnosisz z upadku,
d¼wigasz poni¿onych.
Otaczasz sw± mi³o¶ci±
i sw± obecno¶ci±.
Pukaj± do Twych drzwi
mê¿czy¼ni,kobiety,
starcy,chorzy,
dzieci niekochane
i te zapomniane.
Ocierasz ³zy chusteczk±,
kochasz odrzuconych,
karmisz sw± dobroci±
i swoj± radosci±.
Serce Twe jak studnia rozbrzmiewa w mych uszach
kiedy s³owa wiary s³yszane wci±¿ w duszach.
Ka¿dy kap³an co dzieñ dowodem jest tego,
¿e nadzieja podtrzyma cz³owieka grzesznego.

Stefan - 2010-03-10, 15:01
Temat postu: Mój Mistrzu.
On szed³ w spiekocie dnia i w szarym pyle dróg,
A id±c uczy³ kochaæ i przebaczaæ.
On z celnikami jad³. On nie zna³ kto to wróg,
Pochyla³ siê nad tymi, którzy p³acz±.
Mój Mistrzu, przede mn± droga, któr± przebyæ muszê tak jak Ty.
Mój Mistrzu, woko³o ludzie, których kochaæ trzeba, tak jak Ty,
Mój Mistrzu, nie³atwo cudzy ciê¿ar wzi±æ w ramiona tak jak Ty.
Mój Mistrzu, poniosê wszystko, je¶li bêdziesz ze mn± zawsze Ty.


On przyj±³ wdowi grosz i Magdaleny ³zy,
Bo wiedzia³ co to kochaæ i przebaczaæ,
i pó¼n± noc± On do Nikodema rzek³,
¯e prawdy trzeba pragn±æ, trzeba szukaæ.
Mój Mistrzu...

Idziemy w skwarze dnia i w szarym pyle dróg,
A On nas uczy kochaæ i przebaczaæ,
I z celnikami si±¶æ - zapomnieæ kto to wróg,
Pochylaæ siê nad tymi, którzy p³acz±.
Mój Mistrzu...

W ShoutBoxie zamie¶ci³em tak¿e wersjê ¶piewan±.

gregorek - 2010-03-13, 10:03

Suplikacje

Od g³odu,
od pochodów,
od deszczu,
od wszy,
od powietrza na wichrze w sko¶ prutego twarz±,
od ognia – kiedy noc± odej¶æ ci go karz±,
od tajgi, co do kolan moczarem namaka,
od urwanej podeszwy,
od skradzionego chlebaka
wybaw nas, Panie!

Od tundry twarz± w niebo le¿±cej na wznak,
od zmory bia³ych nocy,
od komarzych m³ak,
od nag³ych a niespodzianych wymarszów ponocnych,
od ¶witów o³owianych
i zmroków popielnych
¦wiêty Bo¿e,
¦wiêty Mocny,
¦wiêty a Nie¶miertelny,
Wybaw nas, Panie!

My grzeszni,
my zmêczeni,
my obszarom wydani,
my zmar³ej przestrzeni na ¿er ¿ywcem rzuceni,
my wyjêci spod prawa,
z cz³owieczeñstwa wyzuci,
my deptani jak trawa,
zaganiani i szczuci –
my nêdzarze zawszeni,
my co g³ód nas og³upia,
my rzesza bezimienna
do dna krzywd± otruta,
my brudni,
my obdarci,
my a¿ ¶mieszni chwilami,
my pocieszni,
my grzeszni,
Ciebie Boga b³agamy,
co¶ jest Wierny i ¯ywy
Jeden i Niepodzielny
- ¦wiêty Bo¿e,
- ¦wiêty Mocny,
- ¦wiêty a Nie¶miertelny,
zmi³uj siê nad nami!


Przez ostatni± ,po¶miertn±
Syna Twego ranê ,
Przez Jego Krew i Mêkê
Amen - amen - amen


Beata Obertyñska

figlarka - 2010-04-13, 15:22

"Kromka chleba"

Ma³a okruszyna,
kawa³ek skórki chleba,
ziarenko zbo¿a
na czystym, piêknym, bia³ym,
¶wi±tecznym obrusie.
Wydaje siê tak niewiele.
Codziennie wyrzucasz je do kosza,
mo¿e do zlewu,
¶ci±gasz such± szmatk±
¿eby broñ Panie Bo¿e
obrus siê nie ubrudzi³.
Potem wychodzisz,
widzisz cz³owieka
zagl±daj±cego za kromk± chleba,
dziecko pod Ko¶cio³em,
matkê umieraj±c± od ¶rodka
pod Twoj± klatk± schodow±.
A Ty…
Przechodzisz obojêtnie,
bo przecie¿ dzi¶ wszyscy kradn±.
Cz³owiek zagl±da do ¶mietnika ¿eby siê popisaæ.
Dziecko wys³ali rodzice,
a matka chce siê wzbogaciæ
na kromce zwyk³ego, suchego chleba.
Podnosisz g³owê
i dumnie przechodz±c obok
pe³ny obojêtno¶ci spluwasz na ziemiê.
Sk³adaj±c rêce wchodzisz do Ko¶cio³a
udajesz ¶wiêtego,
bo ja dajê na tace proszê ksiêdza,
zawsze w niedziele jestem w Ko¶ciele.
Nie mam sobie nic do zarzucenia!
A na drugi dzieñ pojawia siê nekrolog:
Zginê³o dziecko-pod Ko¶cio³em zamarz³o
i z g³odu odesz³o.
Na starca przewróci³ siê ¶mietnik-nie ¿yje!
Kobieta spad³a ze schodów,
po¶lizgnê³a siê na czyjej¶ ¶linie,
godzinami jêcza³a pod drzwiami cz³owieka.
Wykrwawi³a siê b³agaj±c o ratunek.
Wycieraczka ca³a z krwi,
ale co tam, kupie now±…
Przecie¿ nie mam sobie nic do zarzucenia!

Stefan - 2010-04-15, 19:44

Prezydent idzie na Wawel - smutna piosenka

D¼wiêczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skoñczcie tê wrzawê.
O czas smutnej zadumy proszê,
gdy Prezydent idzie na Wawel.

Kogo wiedzie w ¿a³obnej gali?
Jakie¶ cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z do³ów powstali,
z Prezydentem id± na Wawel.

Id± wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewa grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem ci±gn± na Wawel.

Gdy próg przejd± królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdaæ sprawê,
potem spaæ – pierwsza noc ju¿ w¶ród swoich
z Prezydentem, co wwiód³ ich na Wawel.

Ciiiiiicho! ¶pi± …Ale mo¿e obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzieñ, gdy oni dotarli na Wawel.

(Henryk Krzy¿anowski)

gregorek - 2010-05-10, 00:19

Choæ w mojej Polsce kar³y tkwi± na tronach
Lechickie mleko pij± jak bêkarty
Choæ Polska klêczy naga ,pohañbiona
...z piersi± rozdart±...

...to jeszcze ¿yj± dzieci prawowite
co nie pozwol± pomiataæ ojczyzn±
i zrodz± zemstê w godzinie wybitej
...i pier¶ zabli¼ni±.


Choæ w mojej Polsce anio³y szatañskie
Przyodziewaj± siê w krzy¿e biskupie
I oczy maj± pyszne ,gêby pañskie
...i usta trupie...

...to w¶ród nich widaæ garstkê sprawiedliwych
- Ci ¿ycie dadz± za naród szczê¶liwi
lecz by ¶mieræ przyj±æ naprzód trza byæ ¿ywym
...s± jeszcze ¿ywi...

Choæ mojej Polski g³osy zasypane
tañcz± na ciele przebrzyd³e mamid³a
choæ mojej Polsce ,Polsce ukochanej
...wydarto skrzyd³a...

...to ja nie p³aczê i nie ¿±dam kary
i pogrzebowej sukni nie odziewam
bo to z mych wierszy zrodz± siê Ikary...
...i bêd± ¶piewaæ...

gregorek - 2010-05-10, 00:21

To wiersz Lusi Ogiñskiej
Stefan - 2010-11-10, 20:57
Temat postu: ¦wiêto Niepodleg³o¶ci.
ROTA

Nie rzucim ziemi sk±d nasz ród!
Nie damy pogrze¶æ mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.

Nie damy, by nas zgnêbi³ wróg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z ¿y³
Broniæ bêdziemy ducha,
A¿ siê rozpadnie w proch i w py³
Krzy¿acka zawierucha.

Twierdz± nam bêdzie ka¿dy próg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!

Nie bêdzie Niemiec plu³ nam w twarz
Ni dzieci nam germani³,
Orê¿ny stanie hufiec nasz,
Duch bêdzie nam hetmani³.

Pójdziem, gdy zabrzmi z³oty róg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!

Nie damy miana Polski zgnie¶æ
Nie pójdziem ¿ywo w trumnê
Na Polski imiê, na jej cze¶æ
Podnosi czo³a dumne.

Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomó¿ Bóg!
Tak nam dopomó¿ Bóg!

(Maria Konopnicka)

Stefan - 2011-03-08, 22:04

Popielec
„Z prochu powsta³e¶ i w proch siê obrócisz”

G³ucho gra³y organy
Kap³an – czarno odziany
I ucich³y pienia weso³e
Smutek osiad³ na twarzach
A przy Bo¿ych o³tarzach
Kap³an lud posypuje – popio³em.

Oto Jezus – Syn Bo¿y
Zszed³ z niebieskich przestworzy
By nam niebios odemkn±æ wierzeje
Przecudowny sen – prysn±³
Pan, na krzy¿u – zawisn±³
A nam serce od bólu truchleje.

Zahucza³y organy
P³acz z muzyk± stargany
Pod niebiosa pop³yn±³ pospo³em
W ¶wi±tyni kap³an z trudem
Przeciska siê miêdzy ludem
G³owy posypuj±c – popio³em.

Tadeusz T. Ró¿ycki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group