|
Forum Parafialne Forum Parafii pw. ¶w. Zygmunta i ¶w. Jadwigi w Kêdzierzynie-Ko¼lu |
|
Ciekawostki - Tradycja ¦wi±t Bo¿ego Narodzenia.
Stefan - 2008-12-10, 12:55 Temat postu: Tradycja ¦wi±t Bo¿ego Narodzenia. Zanim pojawi³ siê u nas zwyczaj przestrajania choinki, ozdob± ¶wi±tecznych domów by³y snopy zbo¿a lub przybrane wierzcho³ki i ga³êzie drzew iglastych, zatykane w ró¿nych miejscach izby lub wieszane u powa³y wierzcho³kiem w dó³ ( tzw. pod³a¼niki, pod³a¼nice, sady, jutki) i przyozdabiane orzechami, jab³kami, ciasteczkami; zapalano na nim ¶wieczki. Strojeniem zajmowa³y siê g³ównie dziewczêta. Drzewko wisia³o zwykle na sznurze tak przymocowane, by mo¿na je by³o podnosiæ i opuszczaæ. U³atwia³o to zdejmowanie z niego ³akoci. £añcuchy zrobione np. z rodzynek, migda³ów czy pierników specjalnie wieszano nad ¶wieczkami, aby p³omieñ móg³ przepaliæ nitkê i przysmaki same spada³y. Potem, gdy upowszechni³y siê ju¿ choinki stoj±ce, przyj±³ siê zwyczaj ozdabiania ich wierzcho³ka papierowym anio³em i gwiazd±, która mia³a symbolizowaæ Gwiazdê Betlejemsk±. Symbol gwiazdy wystêpowa³ w zwyczajach bo¿onarodzeniowych ju¿ wcze¶niej, zanim upowszechni³y siê choinki. Gwiazdy wykonywano ze s³omy i kolorowych papierków. S³oma jeszcze w czasach przedchrze¶cijañskich symbolizowa³a plenno¶æ i dostatek.
Chaos - 2008-12-10, 22:42
No to ju¿ po problemie s³omê posiadam w suficie,a s±siad z góry w pod³odze Tylko jak tam umie¶cic ozdoby
Stefan - 2008-12-11, 20:15
W tym suficie to jest trzcina, a nie s³oma, wiêc problem dalej istnieje.
Stefan - 2008-12-11, 20:41
¦wiêta Bo¿ego Narodzenia rozpoczynaj± siê praktycznie w Wigiliê (Nazwa dnia pochodzi od ³aciñskich s³ów vigiliare - czuwaæ oraz vigilia - stra¿ nocna, warta, czuwaæ.) i s± najbardziej rodzinnymi ¶wiêtami w naszej Ojczy¼nie.
W Ko¶ciele Powszechnym Wigilia obchodzona jest jako przed¶wiêcie Bo¿ego Narodzenia, z obowi±zuj±cym postem, czuwaniem i oczekiwaniem na ¶wiêto.
Zarówno Wigiliê jak i Bo¿e Narodzenie w Polsce czêsto nazywamy Gwiazdk± - na pami±tkê gwiazdy, która - wed³ug Biblii - pojawi³a siê nad Betlejem, w noc Narodzenia Chrystusa i prowadzi³a do stajenki pasterzy, a pó¼niej tak¿e i mêdrców ze Wschodu. Pierwsza, jasna gwiazda, w Wigiliê o zmierzchu ukazuj±ca siê na zimowym niebie jest tak¿e znakiem, ¿e powinny ju¿ zakoñczyæ siê wszystkie wcze¶niejsze przygotowania: porz±dki, gotowanie, a na wsi tak¿e obrz±dek inwentarza, ¿e dom powinien byæ ju¿ ¶wi±tecznie przystrojony, prezenty przygotowane, zapakowane i u³o¿one pod choink±, stó³ nakryty do wieczerzy i ¿e czas ju¿ do niej zasiadaæ.
Pierwsza gwiazda pojawiaj±ca siê na niebie w wieczór wigilijny jest znakiem, ¿e powinna siê rozpocz±æ uroczysta wigilijna wieczerza postna w zale¿no¶ci od regionu nazywana wili±, wigili±, (jak ca³y dzieñ), kuti± (na wschodnich rubie¿ach Polski, od tradycyjnej jadanej tam potrawy wigilijnej), po¶nikiem lub postnikiem. W ca³ej Polsce jest ona najwa¿niejszym momentem Wigilii i domowych obchodów ¶wi±tecznych Bo¿ego Narodzenia.
Chaos - 2008-12-11, 23:19
A ja tam nie widzê ró¿nicy trzcina-s³oma,kolor podobny toto ma i ju¿
Stefan - 2008-12-12, 17:36
Przebieg wieczerzy wigilijnej w ka¿dej Rodzinie jest inny. Ale nie powinno na jej pocz±tku zabrakn±æ modlitwy oraz czytania S³owa Bo¿ego. Stosowne na ten wieczór jest czytanie Ewangelii wg ¶w. £ukasza (£k 2,1-14), któr± mog± poprzedzaæ s³owa : „Ponad dwa tysi±ce lat temu przyszed³ na ¦wiat Jezus Chrystus, Syn Bo¿y, oczekiwany Zbawiciel. Opowiada o tym Ewangelia ¶w. £ukasza.”, wypowiedziane przez ojca Rodziny lub osobê prowadz±c± modlitwê.
Oczywi¶cie przed rozpoczêciem modlitwy zapalamy stoj±c± na stole ¶wiecê. Najlepiej, aby by³a to ¶wieca „Wigilijnego Dzie³a Pomocy Dzieciom”.
Wigilijn± wieczerzê poprzedza niezwyk³a i jedynie polska ceremonia: ³amiemy op³atek, dzielimy siê nim z najbli¿szymi na znak pojednania, pokoju, mi³o¶ci, braterstwa, przyja¼ni i wspó³uczestnictwa w wielkim ¶wiêcie Bo¿ego Narodzenia, wymieniamy u¶ciski i poca³unki i sk³adamy sobie ¶wi±teczne ¿yczenia.
U nas w domu jest przyjête wy³±czanie telewizora na czas wieczerzy, jedynie w³±czone s± cichutko nagrania z kolêdami.
Stefan - 2008-12-13, 13:33
Zaczyna siê wieczerza. Na stole stoj± wy³±cznie postne potrawy (wiem, wiem, ale … tradycja). Jest ich tyle, ile wymaga tradycja rodzinna lub tyle, na ile pozwala zasobno¶æ portfela. A wiêc ró¿nie, ale jest ich co najmniej trzy (zupa grzybowa lub barszcz lub ¿ur), ryba sma¿ona (s³odkowodna lub morska) i kompot z suszonych owoców.
S± domy, w których je siê ryby wy³±cznie s³odkowodne, ró¿nie przyrz±dzane. W innych nie jada siê grzybów, za wyj±tkiem pieczarek. W jednych dominuje tradycja ¶l±ska, w innych z kresów wschodnich, a jeszcze w innych góralska, kujawska, wielkopolska czy kaszubska.
S± te¿ domy, gdzie wymieszane s± kuchnie z ró¿nych rejonów kraju. Tak, jak w naszym (chod¼ pochodzimy z centralnej Polski), gdzie jedn± z potraw jest np. kutia, a fasola jasiek jest dodatkiem do czerwonego barszczu (oprócz uszek z grzybami, a nie zamiast). ¦ledzie jemy na ¶niadanie lub na obiad (jeden posi³ek albo-albo) i dlatego nie ma ich na stole wigilijnym.
Najwa¿niejsze, potraw na naszym stole jest zawsze 12 (dwana¶cie). I w¶ród nich nie ma ciast i owoców (te jadamy dopiero w ¦wiêta). Potrawy s± przygotowywane w takich ilo¶ciach, aby najpó¼niej w drugi dzieñ ¦wi±t by³y pozjadane (s³u¿± jako „dopychacze”).
Proszê, podzielcie siê z nami swoimi do¶wiadczeniami (nawet jako „zjadacze”) w tradycji przygotowywania potraw wigilijnych.
Oczywi¶cie przez ca³y czas trwania wieczerzy na stole stoi dodatkowy talerz dla wêdrowca.
Stefan - 2008-12-16, 20:05
Jedn± z potraw, po które chêtnie siêgamy w naszym domu pod koniec wieczerzy (po zjedzeniu „konkretów” typu ryba, kapusta z grzybami, itp.) s± pierogi ze ¶liwkami.
Ugotowane w kompocie z „suszek” suszone ¶liwki s± os±czane i s³u¿± jako farsz do pierogów. Ze ¶liwek wyci±gniêtych z kompotu usuwamy pestki. Mo¿na tak¿e specjalnie kupiæ ¶liwki ju¿ pozbawione pestek (ale kompot z suszonych owoców wymaga ¶liwek suszonych z pestkami, ze wzglêdu na specyficzny smaczek). Tak wiêc s± dwie drogi do pozyskania ugotowanych ¶liwek.
Po os±czeniu, w roz³o¿one ¶liwki dajemy ¼ ³y¿eczki miodu, koniecznie scukrzonego. (Krystalizacja miodu /tzw. scukrzenie/ po pewnym czasie, to ¶wiadectwo jego dobrej jako¶ci.) Je¿eli kto¶ nie lubi lub nie ma miodu, to zamiast miodu mo¿na daæ 1/3 ³y¿eczki cukru (³y¿eczki od herbaty !).
Do wcze¶niej przygotowanych kr±¿ków ciasta (takiego samego jak do uszek czy innych pierogów) dajemy ¶liwki i kleimy pierogi, które k³adziemy na wrz±c± wodê i gotujemy kilka minut (uwa¿aj±c, aby ich nie rozgotowaæ). Po ugotowaniu wyk³adamy na talerz, zabezpieczaj±c przed ich sklejeniem oliw± z oliwek czy nawet zwyk³ym olejem do sa³atek (oczywi¶cie symbolicznie smaruj±c pierogi pêdzelkiem lub ³y¿eczk± umoczon± w oliwie).
Polecam, naprawdê pychota, a i dodatkowe danie na stole wigilijnym.
Chaos - 2008-12-17, 08:01
Ju¿ wiem gdzie uderzyc na wieczerzê Stefan czujê siê zaproszona
Stefan - 2008-12-18, 00:44
Jak by³em ma³y (mia³em 6 czy 7 lat) Wigiliê i ¦wiêta spêdza³a u nas pani ksiêgowa, zatrudniana przez mojego Tatê. Nie mog³a wyjechaæ do swojej rodziny, bo spore opady ¶niegu nie pozwoli³y dotrzeæ jej do stacji kolejowej oddalonej o ok. 15 km od naszej miejscowo¶ci.
Dla moich Rodziców by³o to normalne, ¿e mog± j± zaprosiæ na wspólne ¶wiêtowanie. Nauczony tym do¶wiadczeniem te¿ nie potrafi³bym odmówiæ pukaj±cemu w Wigiliê do drzwi naszego mieszkania. I jak zaznaczy³em wy¿ej stoi na stole dodatkowy talerz, ale tak¿e le¿± sztuæce i stoi pusta szklanka.
Bo je¿eli jednak kto¶ zapuka …
Stefan - 2008-12-20, 13:12
Jednym z dañ wigilijnych s± u nas racuchy (placki) z grzybami.
Ciasto gêstsze ni¿ nale¶nikowe, lekko osolone. Na rozgrzany olej leje siê (k³adzie ?) chochelk± ciasto, tworz±c placuszki o ¶rednicy ok. 10 cm i od razu na ¶rodek ka¿dego placuszka ³y¿eczk± k³adzie siê farsz grzybowy (taki jak do uszek), lekko wbijaj±c w ciasto. Po usma¿eniu obustronnie placuszków wyk³ada siê je na rêcznik papierowy, aby ods±czyæ nadmiar oleju.
Podawaæ gor±ce, wy¶mienicie smakuj± popijane barszczem. S± tak¿e smaczne na „zimno”.
Stefan - 2008-12-21, 16:11
Szczególny czas, to 12 dni, od Bo¿ego Narodzenia do ¦wiêta Trzech Króli. Nazywane by³y Dwunastnic±, Koladk±, Szczodrymi Dniami lub Szczodrymi, ¦wiêtymi Wieczorami.
Szczodre dni up³ywa³y na odwiedzinach s±siedzkich, spotkaniach, pogawêdkach, wspólnym ¶piewaniu kolêd i weso³ych zabawach. W Dni Szczodre, a nierzadko i w dni pó¼niejsze (a¿ do 2 lutego - ¶wiêta Matki Boskiej Gromnicznej), przychodzili do domów kolêdnicy.
Najwcze¶niej, bo ju¿ w wigiliê w pobli¿u domów pojawiali siê gwiazdorzy - mali ch³opcy z o¶wietlon± gwiazd±, wykonan± w³asnorêcznie z listewek i kolorowej bibu³ki, osadzon± na wysokim dr±¿ku i obracan± przy pomocy nawleczonych na bloczki sznurków.
W innych grupach kolêdniczych, chodz±cych pó¼niej (od dnia ¶w. Szczepana), wystêpowa³y przebrane postacie i maski zwierzêce : turoñ, konik, nied¼wied¼, koza.
Towarzyszy³ im dziad, z wielkim ró¿añcem zrobionym ze sznurka i drewnianych paciorków. Chodz±ca w tej grupie Cyganka wró¿y³a z kart, a Cygan stara³ siê niepostrze¿enie kra¶æ drobne przedmioty, aby po chwili sprzedawaæ je w³a¶cicielom.
W obecnych czasach obchody kolêdnicze w swych dawnych, tradycyjnych formach nale¿± do rzadko¶ci. Mo¿na natomiast zobaczyæ ciekawe ich inscenizacje na pokazach, konkursach, przegl±dach zespo³ów regionalnych, imprezach folklorystycznych, które ka¿dego roku odbywaj± siê w wielu, zw³aszcza turystycznych, miejscowo¶ciach.
T± pisanin± koñczê cykl Bo¿ego Narodzenia. Szkoda, ¿e poza Chaosem nikt nie zabra³ g³osu. Nikt nie podzieli³ siê z nami tradycj± ¶wi±teczn± we w³asnym domu. Do czê¶ci historyczno-opisowej wykorzysta³em materia³y ze „¦wiata Polonii”, witryny Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Stefan - 2008-12-30, 13:22
Czy wiecie, ¿e :
Pierwszy raz Sylwestra obchodzono w 999 r. za panowania papie¿a Sylwestra II.
Jak g³osi³o proroctwo Sybilli z pocz±tkiem 1000 r. mia³ nast±piæ koniec ¶wiata. Ludno¶æ w strachu i trwodze oczekiwa³a dnia s±du ostatecznego w nocy 31 grudnia 999r. Kiedy pó³noc minê³a i jasnym sta³o siê, ¿e przepowiednia nie spe³ni³a siê, wszyscy w wielkiej rado¶ci zaczêli siê bawiæ i ¶wiêtowaæ.
Wtedy te¿ papie¿ Sylwester II udzieli³ po raz pierwszy b³ogos³awieñstwa „Urbi et Orbi”.
Stefan - 2009-01-05, 21:22
Obchodzona 6 stycznia Uroczysto¶æ Objawienia Pañskiego, zwana jest te¿ ¦wiêtem Trzech Króli lub Szczodrym Wieczorem (z uwagi na dawn± tradycjê obdarowywania tego dnia dzieci prezentami). To jedno z najstarszych ¶wi±t w Ko¶ciele. Jako osobna uroczysto¶æ funkcjonuje od koñca IV w.
¦w. Mateusz pisze o „magach”, nie o „królach”. Tradycja trzech króli wi±¿e siê zapewne z proroctwami Starego Testamentu (np. Psalm 71). Zapewne równie¿ w zwi±zku ze Starym Testamentem powsta³a tradycja, zgodnie z któr± Magowie ofiarowali Jezusowi z³oto, kadzid³o i mirrê. Trzej Mêdrcy symbolizuj± ca³± rodzinê ludzk±, w tym równie¿ ¶wiat pogañski, który oddaje ho³d Wcielonemu Bogu. Dla podkre¶lenia uniwersalno¶ci zbawczej misji Chrystusa tradycja chrze¶cijañska od bardzo dawnych czasów w¶ród jednego z magów umieszcza cz³owieka czarnoskórego.
W VIII w. pojawiaj± siê imiona trzech Magów: Kacper, Melchior i Baltazar. S± to jednak imiona zupe³nie dowolne, w ¿aden sposób nie potwierdzone.
Uroczysto¶æ Objawienia Pañskiego, czyli Trzech Króli, to we W³oszech ¶wiêto dzieci. Dostaj± one z tej okazji prezenty: s³odycze, je¿eli by³y grzeczne, i symboliczny wêgiel z cukru, je¿eli ich zachowanie pozostawia³o wiele do ¿yczenia.
Dlatego te¿ Jan Pawe³ II popar³ gor±co starania dzieci i rodziców o to, by ¶wiêto, usuniête z kalendarza w po³owie lat 70., znów by³o dniem wolnym od pracy. Uda³o siê to w 1986 roku.
Wed³ug tradycji to w³a¶nie w czasie tego ¶wiêta, a nie w Bo¿e Narodzenie, Hiszpanie obdarowuj± siê prezentami. Grzeczne dzieci dostaj± upominki, a niegrzeczne czarne cukierki. Odbywaj± siê g³o¶ne i kolorowe parady. Biblijni mêdrcy wkraczaj± na ulice miast, a towarzysz± im dworzanie i g³o¶na muzyka.
Uroczyste obchody ¦wiêta Trzech Króli oznacza³y przede wszystkim pocz±tek karnawa³u.
Obecnie jest dniem wolnym od pracy, miêdzy innymi w Niemczech, Austrii, Grecji, Hiszpanii, S³owacji, Szwajcarii, W³oszech, Szwecji i Finlandii ale nie w katolickiej Polsce.
Stefan - 2009-01-31, 13:41
¦wiêto Ofiarowania Pañskiego - ¦wiêto Matki Boskiej Gromnicznej - ¦wiêto Oczyszczenia Naj¶wiêtszej Maryi Panny
Jednym z najstarszych ¦wi±t w Ko¶ciele jest ¶wiêto Ofiarowania Pañskiego, zwane te¿ dawniej ¦wiêtem Oczyszczenia NMP, znane w Polsce jako ¶wiêto Matki Bo¿ej Gromnicznej. Obchodzone jest 2-go lutego (40 dni od Bo¿ego Narodzenia) i ju¿ od X wieku wi±¿e siê z nim zwyczaj po¶wiêcania ¶wiec u¿ywanych w liturgii i poza ni±.
¦wiêto Matki Boskiej Gromnicznej obchodzono w Jerozolimie ju¿ w drugiej po³owie pi±tego wieku procesj± z zapalonymi ¶wiecami. Najprawdopodobniej tam je te¿ najpierw wprowadzono, a stamt±d rozpowszechni³o siê po ca³ym ¶wiecie.
Jest to ¶wiêto Pañskie, ale zawiera wiele maryjnych akcentów, bo przecie¿ to Maryja ma wielki wk³ad w dzie³o Odkupienia. Ona przynosi dziecko, ofiarowuj±c Je Ojcu Niebieskiemu i s³ucha proroczych s³ów starca Symeona.
W symbolice liturgicznej p³on±ca ¶wieca oznacza Chrystusa, który powiedzia³ o sobie: "Ja jestem ¶wiat³o¶ci± ¶wiata. Kto idzie za Mn±, nie bêdzie chodzi³ w ciemno¶ci, lecz bêdzie mia³ ¶wiat³o ¿ycia" (J 8,12). ¦wiat³o w rêkach wiernych oznacza p³omieñ ich ¿ywej wiary, z któr± winni i¶æ na spotkanie ze ¦wiat³em najdoskonalszym, z Chrystusem. To ¶wiat³o swoimi rêkami podaje nam Maryja i to ¶wiat³o towarzyszy wszystkim wa¿niejszym wydarzeniom w ¿yciu chrze¶cijanina od chrztu a¿ do ¶mierci. Gromnica to ¶wieca znajduj±ca siê w ka¿dym chrze¶cijañskim domu, jako ochrona na ró¿ne trudne chwile w ¿yciu cz³owieka.
W tradycji polskiego ludu jest wiele podañ i legend zwi±zanych z t± niezwyk³± ¶wiec±. M.in. ¶wiece po¶wiêcone 2 lutego zapala siê w domach w razie gro¿±cych niebezpieczeñstw, powodzi, a zw³aszcza burz i gromów.
Jest ono ostatnim ¶wiêtem okresu Bo¿ego Narodzenia. W ko¶cio³ach rozbiera siê ¿³óbki, w domach choinki, przestaje siê ¶piewaæ kolêdy, koñczy siê okres wizytacji duszpasterskiej po domach, przestaj± te¿ do nich zagl±daæ kolêdnicy.
A takie znamy m.in., zwi±zane z tym ¦wiêtem, przys³owia:
Na Gromnicê masz zimy po³owicê. Na Gromnicê ³ataj bracie rêkawicê.
Gdy na Gromnicê roztaje - rzadkie bêd± urodzaje.
Gdy na Gromnicê z dachu ciecze, zima siê jeszcze odwlecze.
Gdy s³oñce jasno ¶wieci na Gromnicê, to przyjd± wiêksze mrozy i ¶nie¿yce.
Stefan - 2014-01-06, 23:08 Temat postu: Epifania. Epifania zwi±zana by³a z trzema wydarzeniami:
chrztem - po ³acinie +Baptesimus+,
weselem w Kanie Galilejskiej - +Matrimonium+
i z pok³onem mêdrców - co oddano wyrazem +Cogito+ - poznajê.
Identyczne litery: C, M i B rozpoczyna³y równie¿ inne wyra¿enia:
+Christus Multorum Benefactor+ - Chrystus wielu (osobom) dobroczyñc±
oraz +Christus Mansionem Benedicat+ - Chrystus mieszkania b³ogos³awi (Niech Chrystus b³ogos³awi temu domowi).
I pamiêtajmy, ¿eby nie robiæ b³êdu, zapisuj±c: K+M+B. Pisanie K+M+B jest b³êdn± interpretacj±, która wynika z upowszechnienia legendy o Trzech Królach i t³umaczenia, jakoby znaki pisane na drzwiach oznacza³y pierwsze litery imion Kacper, Melchior i Baltazar.
Warto tak¿e pamiêtaæ, ¿e znaki pomiêdzy literkami to wcale nie "plusiki", ale krzy¿yki, czyli znak b³ogos³awieñstwa.
|
|